Narkotyki w paczkach w Kujawsko-Pomorskiem
Na początku maja 2020 r., w trakcie kontroli przesyłek przeprowadzonej w jednej z firm kurierskich, mundurowi z kujawsko-pomorskiej KAS ujawnili i zabezpieczyli 27 gramów suszu roślinnego z substancją psychoaktywną oraz 12 tzw. znaczków LSD (kartoników nasączonych substancją narkotyczną). Podejrzane paczki wskazał czworonożny funkcjonariusz Służby Celno-Skarbowej, labrador Lilou (na zdjęciu w środku) wyszkolony do wykrywania narkotyków.
Zgodnie z ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii, wprowadzanie do obrotu substancji psychoaktywnych podlega grzywnie i karze pozbawienia wolności do lat 5.
Narkotyki i dopalacze w przesyłkach kurierskich
- W wyniku ostatnich wzmożonych kontroli prowadzonych w firmach kurierskich regionu, funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej z Torunia przechwycili łącznie 34 przesyłki, które zawierały substancje o zapachu i wyglądzie charakterystycznym dla substancji psychotropowych - podaje Bartosz Stróżyński, rzecznik IAS w Bydgoszczy.
W przesyłkach pochodzących głównie z Hiszpanii i Niderlandów, mundurowi z KAS wykryli m.in.: ponad 780 gram niebezpiecznych specyfików w postaci białego proszku i kryształów; 716 szt. różnych tabletek; ponad 104 gramy suszu roślinnego oraz 64 tzw. znaczki LSD, które należą do najbardziej aktywnych środków halucynogennych. We wszystkich działaniach niezastąpiona była znowu praca węchowa Lilou, labradora specjalnie wyszkolonego do wykrywania substancji narkotycznych.
Centralne Laboratorium Celno-Skarbowe w Otwocku po przeprowadzeniu badań i analiz zatrzymanych specyfików, potwierdziło, że w ich składach chemicznych znajdują się substancje psychotropowe, środki odurzające i tzw. nowe substancje psychoaktywne wymienione w ustawie o przeciwdziałaniu narkomanii.
Nielegalny tytoń zamiast zabawek w paczkach
Mundurowi z kujawsko-pomorskiej KAS, tylko w maju 2020 r., ujawnili w 35 przesyłkach pocztowych i kurierskich 64 kg nielegalnego tytoniu. Towar z podbydgoskich sortowni miał trafić do odbiorców w naszym województwie. Nadawcy ‒ głównie z województw łódzkiego i lubuskiego ‒ jako zawartość paczek deklarowali zazwyczaj zabawki lub kosmetyki. Zabroniony towar został wykryty dzięki pracy węchowej Kolii i Riny, czworonożnych funkcjonariuszy KAS rasy Parson Russell Terrier (na zdjęciach).
Na czarnym rynku z zatrzymanego tytoniu można byłoby wyprodukować ok. 64 tys. sztuk papierosów. Gdyby trafiły one do sprzedaży, budżet państwa straciłby ponad 70 tys. złotych z tytułu niezapłaconych podatków.
Krajowa Administracja Skarbowa przypomina, że popełnienie przestępstwa paserstwa skarbowego zagrożone jest wysoką grzywną, karą pozbawienia wolności do lat 3 albo obiema tymi karami łącznie.
Przypomnijmy, funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej KAS koncentrują swoje działania kontrolne głównie na tropieniu przesyłek, których przewóz jest zakazany w świetle przepisów obowiązującego prawa (w tym umów, konwencji czy porozumień międzynarodowych, których stroną jest Polska).
Jak tłumaczył nam Bartosz Stróżyński: - Polska jest ważnym krajem tranzytowym. Obsługa rosnącej liczby przesyłek w tym z zagranicy wymaga dobrej współpracy pocztowców, kurierów i Służby Celno-Skarbowej KAS. Ważne jest sprawne stosowanie procedur celnych na całej trasie przesyłek, w tym także w sortowniach operatorów pocztowych i kurierskich oraz weryfikacja bezpieczeństwa produktów (w szczególności importowanych), które mają być użytkowane w kraju.
Przykładów nietypowych przesyłek jest wiele. - Zdarzyło nam się np. transportować pianino albo firanki na otwarcie prestiżowego hotelu. Nasi kurierzy to prawdziwi eksperci do zadań specjalnych. Jeden z nich dowiózł także suknię ślubną i obrączki wysłane w piątek, a potrzebne na sobotnią uroczystość - wymienia Justyna Dąbrowska, rzeczniczka DHL Parcel.
