https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Najlepiej u rodziny

(maw)
Gdzie zamieszkać podczas pobytu na kursie językowym za granicą? Opcje są dwie: u rodziny goszczącej lub w akademiku.

     W akademiku z reguły jesteśmy zakwaterowani z innymi obcokrajowcami, także studentami danej szkoły językowej. Pamiętajmy, że musimy dostosować się do zasad, które obowiązują miejscowych studentów. Do naszych obowiązków należy m.in. sprzątanie w pokojach. Przestrzegać musimy zakazu przechowywania w nich żywności. Nie wolno nam zapomnieć, iż klucze od pokoju powinny być zostawione w recepcji przed opuszczeniem terenu akademika. Pamiętajmy też, by kosztowności i inne przedmioty wartościowe zdeponować w sejfie. Warto również wiedzieć, że to my ponosimy odpowiedzialność prawną i materialną za szkody przez siebie spowodowane.
     Nie ulega wątpliwości, że najlepiej zamieszkać u rodziny goszczącej. Są one dobierane bardzo starannie. Ich członkowie to obywatele kraju, do którego przyjechaliśmy na naukę, więc płynnie posługują się językiem, którego zamierzamy się uczyć. W ten sposób otrzymujemy niepowtarzalną okazję, by praktycznie doskonalić język obcy, jak również poznać zwyczaje i styl życia mieszkańców danego kraju. Dodatkowo szkoły bardzo starannie przestrzegają reguły, by u jednej rodziny nie mieszkali dwaj obcokrajowcy pochodzący z tego samego państwa. Jak zaadaptować się w nowej sytuacji? Przede wszystkim musimy dostosować się do obyczajów panujących w rodzinie, w której zamieszkaliśmy. Naszym obowiązkiem jest utrzymanie w czystości naszego pokoju. Zazwyczaj gospodarze wyznaczają stałe pory posiłków. Dlatego też przestrzegajmy zasady, by się na nie nie spóźniać. Pamiętajmy, że nie wolno nam prać w umywalkach. Przed użyciem telefonu zawsze pytajmy gospodarzy o zgodę. Nigdy nie dzwońmy, gdy nie ma ich w domu. Poprośmy swoją rodzinę i przyjaciół, by to oni do nas dzwonili.
     Powodzenia!

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska