Tuchola znalazło się w gronie kilku miast, które najlepiej wykorzystały środki na rewitalizację. Taka radosną nowinę dostał z urzędu marszałkowskiego Tadeusz Kowalski, burmistrz Tucholi.
- Cieszymy się, że nas zauważono. Nie byliśmy zaskoczeni, poradziliśmy sobie dobrze z rewitalizacją. Poszło nam zgrabnie, trafiliśmy na dobrego wykonawcę i jest to dobry znak na przyszłość. Dla nas to motywacja do działania - mówi Tadeusz Kowalski, burmistrz Tucholi.
Miasto realizowało projekt "Rewitalizacja średniowiecznego układu urbanistycznego miasta Tucholi - elementem europejskiego dziedzictwa kulturowego II etap, część I i część II". Dostało też dofinansowanie z Unii. Najwyższą pozycję Tuchola zajęła zarówno w grupie miast powyżej 20 tys. mieszkańców, jak i wśród miast, które realizowały podobne projekty.
Przypomnijmy, remont trwał od 2010 r. Całość kosztowała ponad 8 mln złotych, z tego ponad 3,6 to dofinansowanie. W czasie przebudowy starówki nie obyło się bez niespodzianek. Pod fontanną znaleziono archeologiczne zabytki, przyglądał się temu konserwator. Położono nowa płytę, zamontowano stylowe lampy i jest nowa fontanna, przy której mieszkańcy chętnie spędzają czas.
- Na tym nie poprzestaniemy, chcemy sięgnąć po następne pieniądze z Unii, dalej przebudowywać miasto - dodaje burmistrz.
Rynek zmienił się nie do poznania. Wycięto stare drzewa, nasadzono nowe rośliny, położona jest nowa nawierzchnia z granitu i klinkieru, stoją stylowe ławeczki. Całość nabrała charakteru i cieszy oko nie tylko miejscowych, ale także turystów.
- Bardzo podoba mi się nasze miasto po remoncie - mówi Lucyna Karnowska mieszkanka Tucholi. - Teraz to prawdziwa perełka. Przyjemnie jest iść do centrum usiąść na ławeczce, dzieciaki mają gdzie biegać. Jest sympatycznie.
Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorców