Właściciel jednej z posesji w Najmowie w gminie Zbiczno o szóstej rano usłyszał hałas. Po chwili zobaczył uciekający samochód i uszkodzony parkan swojej posesji. O zdarzeniu powiadomił policję.
- Przybyli na miejsce policjanci ruchu drogowego znaleźli obok uszkodzonego ogrodzenia, zgubioną tablice rejestracyjną - informuje Agnieszka Szczucka z brodnickiej policji. - Z ustaleniem właściciela auta nie było zdanych problemów.
Stróże prawa udali się do domu właściciela renault laguny, który jak się wydawało, nie dostosował prędkości do warunków na drodze i stracił panowanie nad samochodem. Jego renault uderzył w ogrodzenie posesji, a kierowca szybko odjechał.
Dlaczego uciekł? Policjanci szybko znaleźli odpowiedź.
Właściciel samochodu 25-letni Andrzej R. był w domu, ale okazało się, że jest nietrzeźwy. Badanie alkotestem wykazało 1,76 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
- Od kierowcy pobraliśmy krew do badań na zawartość alkoholu - dodaje policjantka. - Musimy ustalić, czy w chwili uderzenia w ogrodzenie, kierowca był nietrzeźwy i ile promili miał w organizmie.
Nietrzeźwy kierowca odpowie przed sądem za spowodowanie kolizji i jazdę po alkoholu. Za popełnione przestępstwo może trafić nawet na dwa lata do więzienia i stracić prawo jazdy na lat dziesięć.
Czytaj e-wydanie »
