Zawisza mocno wszedł w to spotkanie. Już w ósmej minucie wynik otworzył Patryk Mikita, który zaskoczył z ostrego kąta Łukasza Zapałę i posłał między nogami bramkarza Wdy piłkę do siatki.
Wda próbowała szczęścia ze stałych fragmentów gry. Ale sprawnie funkcjonowała obrona Zawiszy. Czujny między słupkami był też Michał Oczkowski.
Zobacz także
Po zmianie stron było podobnie. Zawisza znów naciskał od początku. Ataki Wdy nie miały za to polotu i sprawnie rozbijane były przez defensorów Zawiszy. Jęk zawodu na trybunach usłyszeć można było w 65. minucie kiedy to minimalnie z dystansu przestrzelił Oskar Kubiak.
W 78. minucie Patryk Mikita uderzał zza pola karnego. Jego strzał odbił Łukasz Zapała, ale Jakub Bojas dobił strzał praktycznie do pustej bramki.
Wda próbowała strzelić kontaktowego gola. Tymczasem w doliczonym czasie gry trzecie trafienie zanotował Zawisza. Po dośrodkowaniu piłka trafiła pod nogi Jakuba Bojasa, który ustalił wynik spotkania.
Wda Świecie - Zawisza Bydgoszcz 0:3 (0:1)
Bramki: Mikita, Bojas 2.
Wda: Zapała - Słaby, Wypij, Dziarkowski - Kubiak, Januszewski, Bogusiewicz (63. Majka), Wenerski, Nawrocki (84. Kozłowski) - Kalitta, Jaskólski (76. Ratkowski).
Zawisza: Oczkowski - Dampc, Golak, Szamrowski, Horvat (71. Sławek) - Nowak, Rak (82. Sanocki), Młynarczyk (74. Bojas), Skórecki (71. Rugowski), Kona - Mikita.
Przejdź do galerii i zobacz zdjęcia z tego spotkania
