
Przy globalnym ociepleniu o 1,5°C będą narastały fale upałów, dłuższe ciepłe pory roku i krótsze zimne pory roku. Raport pokazuje, że przy globalnym ociepleniu o 2°C ekstremalne temperatury częściej osiągają krytyczne progi tolerancji dla rolnictwa i zdrowia.

Eksperci ocenili, że prawdopodobieństwo występowania gwałtownych ulew, które wcześniej nawiedzały ziemię raz na dekadę, jest o 1,3 razy większe. Występujące raz na 10 lat susze mogę obecnie pojawiać się co pięć lub sześć lat. Jak podano, ekstremalne fale upałów, które wcześniej odnotowywano raz na 50 lat, obecnie mogą zdarzać się raz na dekadę.

Jest „prawie pewne”, że pokrywa lodowcowa Grenlandii będzie dalej topniała. Także dramatyczna jest sytuacja związana z oceanami - będą się ocieplały, a ich poziom będzie rósł. Raport ocenił jasno, że jest już za późno, by to powstrzymać. Najlepsze, co można zrobić, to spowolnić te zmianę, żeby kraje miały więcej czasu na przygotowanie się i adaptację.

Wzrost o 1,5°C spowoduje tak intensywne upały, że plony zostaną zniszczone. Każde podwyższenia temperatury o kolejne o 0,5°C oznacza nasilenie ekstremalnych fal ciepła, silnych opadów deszczu, a także suszy w niektórych regionach.