W niektórych przypadkach oczekiwanie mogło trwać nawet dwa lata. Łatwo się domyślić, co w tym czasie czuli chorzy zmagający się z niesprawnym stawem kolanowym. 10 marca ortopedzi z Nowego Szpitala w Świeciu po raz pierwszy w historii tej placówki usprawnili staw kolanowy 82-letniej pacjentki. Pochwalili się tym dopiero w minioną środę, podczas konferencji prasowej.
- Operacja trwała około godziny - relacjonuje Jarosław Niedźwiecki, ordynator oddziału ortopedii i traumatologii ruchu świeckiego szpitala, dzięki któremu kobieta może już normalnie chodzić. - Nie było żadnych komplikacji.
Lekarze, zadowoleni z efektów, poszli za ciosem i w kolejnych dniach lekarze Robert Kazimierski i Jacek Fortuna wykonali dwa następne, takie same zabiegi. Jedna osoba miała 81 lat, druga 61.
Najważniejsi są specjaliści
- To ważne wydarzenie z tej racji, że do tej pory tak skomplikowane operacje odbywały się tylko w dużych, specjalistycznych placówkach - podkreśla Artur Malejka, dyrektor regionalny Grupy Nowy Szpital. - Świadomie złamaliśmy tę regułę. Chcieliśmy pokazać, że najważniejsi są specjaliści, a my takich pozyskaliśmy.
Nie ma w tym jednak przypadku. To efekt pewnego ciągu przemyślanych posunięć. Celem było stworzenie nowoczesnego oddziału ortopedii. - Plan, przewidziany na trzy i pół roku, był bardzo precyzyjny - mówi Niedźwiecki. - Określał nasz rozwój krok po kroku: intensywne szkolenia m.in. pod okiem świetnych fachowców z Hiszpanii, wymiana niemal całego sprzętu, a później kolejno wprowadzanie: rekonstrukcji wiązadeł, ścięgien, artroskopii, endoprotez biodra i w końcu kolana - zwieńczenia starań całego zespołu lekarskiego - podkreśla z dumą ordynator.
Przewiduje się, że miesięcznie w Świeciu wszczepianych będzie 12 endoprotez. Oczekiwanie na sztuczny staw nie powinno trwać dłużej jak trzy miesiące.