Mowa o niewidomych i niedowidzących, którzy wczoraj w sali Ochotniczej Straży Pożarnej w Kowalkach (gmina Rypin) obchodzili swoje święto- Dzień Białej Laski.
Okolicznościowe spotkanie zorganizowało koło Polskiego Związku Niewidomych w Rypinie. Organizacja liczy obecnie około 70 osób. Najmłodszy członek koła ma dwa lata. - Do naszego koła przyjmujemy osoby z wadą wzroku znaczną i umiarkowaną. Członkostwo daje dużo korzyści, ponieważ za niewielką składkę, która wynosi 36 złotych rocznie, osoby otrzymują zniżki na przejazdy autobusami, pociągami, są zwolnione z opłat radiowo-telewizyjnych, mają ulgi telekomunikacyjne - informuje prezes koła PZN w Rypinie Lucyna Spalding. - _Zachęcam wszystkich do wstępowania do naszego koła- _dodaje.
Nowo przyjęte osoby wysyłane są na dwutygodniowy kurs rehabilitacyjny orientacyjno-przestrzenny, który odbywa się w ośrodku szkoleniowym w Bydgoszczy. Można nauczyć się tam podstawowych czynności dnia codziennego, które osobom niewidomym i niedowidzącym sprawiają kłopoty. Są też kursy komputerowe i możliwość nauki Breila.
Jednak najważniejszą korzyścią z członkostwa w kole jest wspólna integracja, możliwość spotkania się i porozmawiania z innymi. Okazją do tego był właśnie wtorkowy Dzień Białej Laski, który dzięki uprzejmość prezesa jednostki OSP Andrzeja Zimnickiego, odbył się w sali OSP w Kowalkach. Poza członkami rypińskiego PZN, na spotkaniu nie zabrakło zaprzyjaźnionych gości: Ewy Witkowskiej z Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Rypinie, Krystyny Witkowskiej z Klubu Seniora "Srebrny Włos" oraz członków kół PZN z Inowrocławia, Brodnicy, Grudziądza i Włocławka. Były kwiaty, życzenia zdrowia, pomyślności i podziękowania dla sponsorów: wójta gminy Rypin, Wąpielsk, rypińskich firm. Oprawę muzyczną zapewniła kapela "Sami Swoi" z Rypina.
Kolejny Dzień Białej Laski już w przyszłym roku. Poza nim PZN organizuje również inne okolicznościowe imprezy: Dzień Matki, Dzień Dziecka, Wigilię. Są też wspólne wycieczki, pielgrzymki i pikniki. Takie spotkania są okazją, by chociaż na chwilę zapomnieć o problemach dnia codziennego, a tych niestety nie brakuje. Dla osób niewidomych i niedowidzących poważne utrudnienia sprawiają chociażby bariery architektoniczne:- _Mamy bardzo dużo kłopotów na przykład z przejściem na drugą stronę ulicy. Żeby bezpiecznie poruszać się po mieście potrzebna jest sygnalizacja świetlno-dźwiękowa. Końce chodników powinny być także pomalowane na kolor żółty, który jest jaskrawy i najbardziej widoczny- _mówi Lucyna Spalding.
