Wyszkolił setki żeglarzy, którzy pasję do pływania pod żaglami wynieśli z grudziądzkiego Elektryka. Zdobywali medale w zawodach ogólnopolskich i międzynarodowych.
Wielu dorosłych już żeglarzy wraca co sezon do swojej przystani w Rudniku, z odległych krańców Polski, a nawet z innych państw.
Bo Bazyli Nowakowski jak nikt potrafi zaszczepić "bakcyl" żeglarski młodym ludziom. Udaje mu się to dlatego, gdyż sam kocha żeglarstwo.
Poświęcił mu większość swojego życia (dokładnie 58 lat!).
W niedzielę w Toruniu, na uroczystym podsumowaniu sezonu w naszym regionie , otrzyma medal "Za szczególne zasługi dla żeglarstwa polskiego". Takich medali wręczono dotychczas w naszym kraju tylko 131.
Więcej o Bazylim Nowakowskim przeczytacie w piątkowej, grudziądzkiej mutacji "Pomorskiej"