Zobacz wideo: Fala pożarów traw w Polsce. Powodem wypalanie łąk i nieużytków rolnych
Tomasz Białczyk odszedł w wieku 69 lat. Ze strażą pożarną związany był od 1974 r. działał w OSP Ślesin. W jednostce tej pełnił wiele odpowiedzialnych funkcji, był m.in. jej naczelnikiem. Od ponad 20 lat działał też w zarządzie gminnym OSP w Nakle. Był zastępcą komendanta gminnego OSP.
To Cię może również zainteresować
Służbę swą – podkreślali w sobotę strażacy - sprawował do ostatnich dni. Przez lata propagował wiedzę o bezpieczeństwie pożarowym wśród młodzieży organizując w gminie Nakło m.in. konkursy wiedzy pożarniczej.
Za swą działalność wielokrotnie odznaczany. Posiadał najwyższe odznaczenia m.in. Złoty Krzyż Zasługi, Złoty medal „Za zasługi dla pożarnictwa” czy Złoty Znak Związku. Zawodowo związany ze Spółdzielnia Mieszkaniową Chrobry w Nakle. W dziale technicznym spółdzielni przepracował ponad 40 lat.
Więcej wiadomości z Nakła i okolic na www.pomorska.pl/naklo[/a]
Msza św. żałobna odprawiona została w sobotę 24 kwietnia w kościele pw. św. Stanisława w Nakle. W ostatniej drodze, na cmentarz przy ul. Bohaterów w Nakle, towarzyszyły Tomaszowi Białczykowi strażackie wozy. Zagrała mu także strażacka orkiestra dęta.
Strażacy z gminy Nakło żegnali kolegę
- Cała brać strażacka z żalem i smutkiem przyjęła wiadomość o śmierci naszego kolegi i przyjaciela – mówił na cmentarzu Mieczysław Jamnik – sekretarz Zarządu Oddziału Powiatowego ZOSP RP w Nakle dodając, że wielką pasję Tomasza Białczyka była służba drugiemu człowiekowi. Przekazał tę pasję młodszym braciom: Kazimierzowi i ks. Andrzejowi.
W imieniu strażaków Mieczysław Jamnik złożył wyrazy współczucia rodzinie zmarłego druha m.in. jego żonie Marii i córkom Joannie i Beacie.
- Pewnie będziemy nie raz jeszcze przychodzili w to miejsce, by z Tomkiem porozmawiać – mówili bliscy na pogrzebie druha Tomasza Białczyka.
Tomasz Białczyk spoczął na cmentarzu w Nakle. Zobacz zdjęcia z uroczystości
