W czwartek sąd zdecydował o aresztowaniu na trzy miesiące 18-latka, który z trzema kompanami napadł kilka dni wcześniej na pracownicę sklepie przy ul. Młyńskiej w Nakle.
Do napadu doszło wieczorem (około godz. 19). Dwaj zamaskowani mężczyźni weszli do sklepu spożywczego i zażądali pieniędzy. Gdy ekspedientka odmówiła - pobili ją. Nie udało im się otworzyć kasy fiskalnej, więc zabrali ekspedientce telefon komórkowy i uciekli. Wcześniej zniszczyli wyposażenie sklepu. Straty sięgają kilku tysięcy zł.
Policja ustaliła, że w napadzie uczestniczyło czterech sprawców. 18 i 15 latek weszli do sklepu, dwaj inni (15 i 17 latek) stali na czatach.
W czwartek sąd zdecydował o aresztowaniu 18 latka. Z kolei 15-latek, który mu towarzyszył w sklepie, trafił na 3 miesiące do schroniska dla nieletnich.