Kominiarkę, kastet, ochraniacz na szczękę, gaz pieprzowy i szablony do graffiti ze znakiem jednego z bydgoskich klubów piłkarskich - taki "ekwipunek" mieli przy sobie zatrzymani.
Do zdarzenia doszło wczoraj przed południem w podbydgoskiej Brzozie. Do pomieszczeń firmy weszło dwóch napastników. Zaatakowali pracownika gazem i go pobili, żądając pieniędzy. Potem uciekli. Wsiedli do zaparkowanego przed budynkiem audi, w którym czekał na nich wspólnik. Odjechali.
Policjanci z Osielska zauważyli poszukiwany samochód jadący w stronę Świecia. Zatrzymali pojazd. Jechało nim trzech mężczyzn - w wieku 20, 23 i 38 lat. Cała akcja trwała trochę ponad pół godziny.
Zatrzymani trafili do aresztu. Usłyszeli zarzut usiłowania rozboju z użyciem środka obezwładniającego.