(fot. Fot. Piotr Bilski)
Szef socjaldemokratów przyjechał do Grudziądza, aby wspierać kandydatów lewicy ubiegających się o mandaty do samorządu oraz Łukasza Mizerę kandydata na urząd prezydenta miasta. Spotkanie z mieszkańcami zdominowały jednak tematy ogólnopolskie.
- Nie ma wojny polsko-polskiej. Jest wojna PiS - PO i PO - PiS, a dokładniej mówiąc Kaczyński-Tusk i Tusk-Kaczyński - mówił Grzegorz Napieralski. - Szkoda tylko, że wojujący zapomnieli o Polsce, gospodarce...
Przeczytaj też: Napieralski poszedł na targ w... Fordonie.
Napieralski mówił o tym jak ważne są nadchodzące wybory samorządowe oraz o umacnianiu się lewicy w Grudziądzu. Pytano go m.in. o przyszłe wybory parlamentarne.
Szef SLD w naszym regionie gościł przez całą sobotę. Grudziądz był ostatnim punktem programu tego dnia. Spotkanie w Starostwie rozpoczęło się z godzinnym opóźnieniem i trwało około 1,5 godz.
W spotkaniu Napieralskiemu towarzyszył m.in. wicemarszałek sejmu Jerzy Wenderlich.
Udostępnij
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- To on stworzył Dagmarę Kaźmierską. Dziś nie chce się do niej przyznać
- Znamy prawdę o stanie zdrowia Santor. Piosenkarka pokazała się publicznie po operacji
- Ludzie zachwycają się bratową teścia Kondrata. Piszą jej, że ma niezwykłą urodę
- Niewielu wie, że jest wnukiem Wodeckiego. Leo Stubbs już raz próbował sił w rozrywce