https://pomorska.pl
reklama

Narybek dla przedsiębiorców: Studenci, którzy sprawnie godzą naukę i pracę

Karolina Brzozowska, Fot. Tytus Żmijewski
- Od 10 lat pracuję w gastronomii i to jest to! - twierdzi Michał Śliwski
- Od 10 lat pracuję w gastronomii i to jest to! - twierdzi Michał Śliwski
Pracę z nauką czasem nie łatwo jest pogodzić. Dlatego grunt to dobra organizacja.

Ile kosztuje utrzymanie żaka? Studenci, z którymi rozmawialiśmy twierdzą, że miesięcznie od 500 do 1500 zł. Dlatego wielu z nich musi na studia zarobić.

Natalia Górska, studentka Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy (V rok pedagogiki penitencjarnej z probacją):- W dni, gdy musiałam być i na uczelni, i w pracy, to rezygnowałam z wykładów. Ważne są dobre układy z kolegami i koleżankami, którzy podzielą się notatkami. Na szczęście tacy ludzie jeszcze istnieją, więc nie ma problemu. Najważniejsza jest dobra organizacja!

Dobra organizacja

Kasia studiuje na UKW (kształcenie zintegrowane - nauczanie muzyki). Pracuje w jednym ze sklepów pewnej sieci jako specjalista ds. jakości: - Od samego początku dostosowywałam pracę do szkoły - mówi studentka. - Podczas sesji biorę urlop. Warunkiem, w momencie, kiedy obejmowałam to stanowisko, była możliwość wzięcia wolnego na czas egzaminów.

Jednak niektórzy szukają pracy zarobkowej, mimo że rodziców stać na to, aby mogli zdobyć wyższe wykształcenie: - Gdybym nie pracowała, to rodzice na pewno by mi pomagali. Jednak chcę sama sobie zapewnić utrzymanie. Chciałam mieć pieniądze, o których będę tylko i wyłącznie sama decydować - dodaje Kasia.

- Gdybym nie chciała iść do pracy, mama byłaby w stanie mnie utrzymać, ale nie na takim poziomie, na jakim chciałabym żyć. Dużo wyjeżdżam na koncerty, festiwale, a to troszkę kosztuje - twierdzi Natalia.

Studenci starają się tak zaplanować obowiązki, by można było pogodzić naukę z możliwością zarabiania pieniędzy: - Mój czas pracy jest nienormowany. W dni, kiedy mam zajęcia i jednocześnie muszę być w cukierni, staram się tak poukładać obowiązki, żeby po szkole pojawić się w pracy - opowiada Aleksandra Sowa, studentka Wyższej Szkoły Gospodarki, na kierunku Zarządzanie w Gastronomii i Dietetyka.

Biznes

Dalszy ciąg artykułu pod wideo ↓
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Natalia Górska dodaje: - Wybór miejsca zatrudnienia też jest bardzo ważny, to niełatwa decyzja.

Wcześniej pracowałam jako doradca ds. multimediów w sklepie z takimi artykułami i w obsłudze klienta w jednej z telefonii komórkowych. Dopóki studiuję do żadnej korporacji nie chcę iść, ponieważ tam zawsze jest problem z grafikiem podczas sesji.

Przyszły przedsiębiorca

Chęć zdobycia doświadczenia, oswojenie się z branżą, w jakiej studenci planują kiedyś pracować - to kolejne przyczyny dla których podejmują zatrudnienie.

Michał Śliwski, pracownik cukierni i jednocześnie student WSG, opowiada: - Głównym powodem, dla którego zdecydowałem podjąć pracę podczas studiów, była możliwość zdobycia doświadczenia w moim przyszłym zawodzie. Gdybym nie musiał pracować, to - tak czy inaczej - bym to robił. Przede wszystkim dlatego, żeby zobaczyć jak to wszystko funkcjonuje. Od około 10 lat pracuję w gastronomii i to jest to! Wcześniej robiłem różne rzeczy, ale jednak to środowisko, w którym się teraz obracam, branża gastronomiczna, to jest dziedzina, w której się spełniam. Moim marzeniem jest rozkręcenie własnego biznesu - zdradza Michał.

 

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Wyjmij z lodówki i podlej hortensje. Ogród utonie w kwiatach. Oto trik na kwitnienie!

Wyjmij z lodówki i podlej hortensje. Ogród utonie w kwiatach. Oto trik na kwitnienie!

Tym osobom należy się prawie 350 złotych dodatku do emerytury. Oto zasady wypłaty

Tym osobom należy się prawie 350 złotych dodatku do emerytury. Oto zasady wypłaty

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska