Celem misji jest zlokalizowanie śladów wody czy pary, która ma zostać wyzwolona przez eksplozję na tym naturalnym satelicie Ziemi.
Badacze sądzą, że wybuch wyzwoli wysoką na co najmniej sześć mil chmurę składającą się z pyłów, gazów lub odparowanej wody. Ta niecodzienna chmura ma być widoczna z naszej planety.
W ciągu ostatnich kilku lat, co najmniej dwie amerykańskie misje kosmiczne wykazały obecność wodoru i tlenu - składników wody głęboko zamrożonych w najciemniejszych częściach południowego i północnego bieguna na Księżycu.