https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nastolatki oszpecają Brodnicę tandetnymi rysunkami. Zajmie się nimi sąd dla nieletnich

(kat),
Spacerując po Brodnicy, głównie na osiedlach (ul. Wyspiańskiego na zdjęciu) można znaleźć wiele podobnych do tego malunków na ścianach i śmietnikach.
Spacerując po Brodnicy, głównie na osiedlach (ul. Wyspiańskiego na zdjęciu) można znaleźć wiele podobnych do tego malunków na ścianach i śmietnikach. autorka
Dwóch nastolatków odpowie przed sądem dla nieletnich za zniszczenie elewacji budynku przy ulicy Mazurskiej w Brodnicy. - To nie pierwszy w tym roku przypadek niszczenia mienia - mówi Agnieszka Łukaszewska, rzecznik brodnickiej policji.

Pomazane bloki, garaże, śmietniki, przystanki autobusowe. Spacerując po mieście można spotkać takie obrazki niemal na każdej ulicy.

- To paskudne niszczenie czyjejś własności - mówi Kinga Urbańska, brodniczanka. - Gdyby to jeszcze jakoś wyglądało, dodawało uroku. Ale nie. To zwykle jakieś mazgaje, znaczki klubów sportowych malowane na szybko, byle nikt nie zauważył. I po co to robią? Żeby oszpecić miasto? - zastanawia się nasza rozmówczyni.

- Od początku br. mieliśmy 28 zgłoszeń zniszczenia mienia, w tym kilka dotyczyło malowania graffiti - mówi Agnieszka Łukaszewska. Kto jest zwykle odpowiedzialny? Ostatnio zatrzymano dwóch młodych chłopców, którzy malowali sprayem swoje znaki rozpoznawcze na ścianie budynku przy ul. Mazurskiej.

- Brodniccy kryminalni przez kilka dni pracowali nad sprawą zniszczeń, spowodowanych rysunkami. Ustalili jednego ze sprawców. Okazał się nim 13-letni chłopiec - mówi policjantka.

Przyznał się do pomalowania elewacji. Policjanci zatrzymali też drugiego "ulicznego malarza". Okazał się nim 14-latek. Obaj chłopcy na swoim koncie mają więcej tego typu zniszczeń.

- Ich inicjały pojawiły się na blaszanych garażach i śmietnikach - mówi Łukaszewska.
Młodzi sprawcy trafili na komendę skąd odebrali ich rodzice. Sprawa zniszczenia mienia trafiła do sądu dla nieletnich.

Jak przyznaje policja namierzenie sprawców dewastacji nie jest łatwe. - Rzadko wpadają na gorącym uczynku. Zwykle robią graffiti nocą lub w miejscach rzadko uczęszczanych. W ich namierzeniu pomaga monitoring i informacje zebrane od osób, które są świadkami takich wykroczeń - mówi policjantka.

Sprawców czeka kara

Przypomnijmy, że jeśli na niszczeniu mienia zostanie złapany nastolatek - sprawa trafia do sądu dla nieletnich. Osoby pełnoletnie mogą zostać ukarane grzywną lub karą pozbawienia wolności od trzech miesięcy do pięciu lat.
W których rejonach miasta jest najwięcej nieudolnego graffiti?
www.pomorska.pl/forum

Czytaj e-wydanie »

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska