Kilkudziesięciu przedstawicieli oświaty z województwa wzięło udział w konsultacjach społecznych dotyczących zmian w edukacji, jakie zapowiada Prawo i Sprawiedliwość. Inicjatorem spotkania był Tomasz Szymański, poseł Platformy Obywatelskiej z Grudziądza.
- Biorąc pod uwagę dynamikę wydarzeń, nie mamy chwili do stracenia. Chcę poznać głos fachowców, zanim zobaczymy projekt ustawy - mówi poseł Szymański. - Musimy już działać, żebyśmy nie obudzili się za późno.
Tematy, które poruszono na sali konferencyjnej grudziądzkiej Mariny dotyczyły m.in. likwidacji gimnazjów, powrotu do ośmioklasowej podstawówki i pozostawienia sześciolatków w przedszkolach.
Płyniemy do portu, ale nie wiemy jakiego
Mirosława Kaczyńska z oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego w Bydgoszczy: - To, że gimnazja są złe, to tylko teza opinii publicznej, która nie pokrywa się z badaniami wśród młodzieży tych szkół i ich rodziców. Pytajmy ich o zdanie. Z nimi rozmawiajmy.
Prezes okręgu województwa kujawsko-pomorskiego ZNP, Ryszard Kowalik: - Szalenie ważny jest również aspekt utraty pracy. Mając 7,5 tysiąca gimnazjów w Polsce, dokładnie tyle samo - choćby tylko - dyrektorów odejdzie ze stanowisk.
Adam Szewczuk, dyrektor Zespołu Szkół Technicznych w Grudziądzu zauważa: - Spadnie jakość naszej pracy. Wprowadzając coś nowego też my - nauczyciele - będziemy musieli się uczyć od nowa.
Wnioski z konsultacji - zapewnia poseł Szymański - trafią do zespołu PO powołanego, aby wypracować stanowisko tej partii w sprawie zmian zaproponowanych przez PiS.