https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nauczyciele się rozchorowali. Odwołane lekcje w SP nr 5. Odwołana próbna matura w IV LO w Grudziądzu

(PA,DD)
W większości szkół w Grudziądzu, nauczyciele są obecni w pracy.
W większości szkół w Grudziądzu, nauczyciele są obecni w pracy. archiwum GP
W Szkole Podstawowej nr 5 na zwolnieniach lekarskich jest połowa nauczycieli. Nie ma lekcji. W IV Liceum Ogólnokształcącym z powodu choroby germanistki odwołano próbną maturę. 15 nauczycieli nie przyszło też w SP nr 18. Jak informuje biuro prasowe Urzędu Miejskiego w Grudziądzu, w sumie we wszystkich szkołach nieobecnych jest 93 nauczycieli.

Na poniedziałek planowano nieformalną akcję protestacyjną nauczycieli. Mieli przynieść zwolnienia lekarskie.
Zrobiła tak połowa z ponad 50 nauczycieli Szkoły Podstawowej nr 5 w Grudziądzu. W tej placówce odwołano zajęcia lekcyjne.

Uczniowie mają jednak zapewnioną opiekę, choć.... - Zostaliśmy poproszeni o odebranie dziecka ze szkoły - informuje nas rodzic jednego z uczniów SP nr 5.

Potwierdza to mama jednej z uczennic SP nr 5, która sprawę skomentowała na naszym Facebook-u Gazeta Pomorska Grudziądz: " U mojej córki w szkole dziś było tylko 5 nauczycieli, lekcje się nie odbyły wróciła do domu" - pisze pani Żaneta.

- Zapewniliśmy zajęcia opiekuńcze, ale prosiliśmy też rodziców, aby w miarę możliwości odebrali swoje dzieci - mówi Jolanta Tarniowa, dyrektor SP nr 5. - Dziś przeprowadzone zostały jedynie lekcje języka polskiego oraz matematyki dla ósmoklasistów, którzy przygotowują się do egzaminów. We wtorek te zajęcia dla nich też się odbędą.

Dyrektor Tarniowa zapewnia, że dla dzieci, które przyjdą do szkoły we wtorek, zostaną zorganizowane zajęcia opiekuńcze w g. 6.45-16.15.

Do "Pomorskiej" docierają też sygnały o dużej absencji nauczycieli w SP nr 18. - W tej chwili na zwolnieniu jest jedna trzecia nauczycieli - anonimowo informuje nas jedna z nauczycielek.

Odwołana próbna matura

W IV LO jak poinformowała wicedyrektor Małgorzata Piłat, trzeba było odwołać maturę próbną z języka niemieckiego, gdyż nauczyciel przedłożył zwolnienie lekarskie. - Nie była to duża grupa uczniów. Decyzja odnośnie ewentualnego, innego terminu matury próbnej nie została jeszcze podjęta - wyjaśnia wicedyrektor Małgorzata Piłat.

W IV LO w sumie na L4 przebywa 4 nauczycieli. - Musieliśmy zmienić plan na dziś i na jutro - dodaje wicedyrektor "czwórki". - Docierają do nas sygnały, że być może we wtorek kolejni nauczyciele przyniosą zwolnienia lekarskie.

M.in. w "Ekonomiku", "Gastronomiku", I LO, "Mechaniku", Zespole Szkół Technicznych nie zanotowano większej absencji nauczycieli, która by dezorganizowała plan pracy. Podobnie jest we wszystkich szkołach gminy Grudziądz.

ZNP: - Nauczyciele są zdeterminowani! Chcą strajku

Róża Lewandowska, szefowa ZNP Grudziądz: - Dotychczas nauczyciele, którzy chorowali stawiali swoje obowiązki służbowe ponad swoje zdrowie i przychodzili do szkół. Teraz zachęcamy ich i wspieramy w decyzja, by chorując: odpoczywali i zdrowieli na zwolnieniach lekarskich. Powinni zadbać o swoje zdrowie.

O tym, czy dojdzie do ostateczności: zamknięcia szkół, decydować będzie zarząd główny ZNP w Warszawie. Rozmowy w sprawie akcji protestacyjnej nauczycieli, związkowcy zaplanowali na czwartek, 10 stycznia w Warszawie. - Z ankiet przeprowadzonych w środowisku wynika, że nauczyciele chcą strajku - podkreśla Róża Lewandowska, która jest także członkiem zarządu głównego ZNP. - Jesteśmy zdeterminowani.

W nieoficjalnych rozmowach przedstawicieli kilkunastu grudziądzkich szkół z "Pomorską" czuć, że nauczyciele są w bojowych nastrojach. - Inne grupy zawodowe, które i tak były lepiej opłacane, wywalczyły podwyżki. Jak zachęcić młodych ludzi do wybrania zawodu nauczyciela, skoro po studiach młody nauczyciele zarabia niespełna 1,8 tys. zł "na rękę"! - mówią nam pedagodzy. - My też żądamy realnych podwyżek płac!

W szkołach podstawowych nr 1, 2, 4, 8, 9, 11, 12, 15, 16, 17, 20 i 21 absencja nauczycieli nie jest większa niż zwykle.

Czekamy na sygnały jak wygląda sytuacja w Waszych szkołach: [email protected] lub 56 45 11 920

Komentarze 105

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

N
Niko
Robić się darmozjadów nie chce to sobie szybsze wakacje zrobili. Czy ktoś się kiedyś dobierze im do .... mają 3 miesiące wakacji. Niech pracują normalnie jak wszyscy. NIECH POKARZĄ PITY TO zobaczycie ile zarabiają !!!
H
Henryk
Grudziądz to miasto komunistyczne. Co się dziwić zero moralności. Komunistyczne placyk każe to strajkujących i jeszcze zastraszającym młodych nauczycieli sprzątaczki kucharki...
G
Gość

Trzeba walczyć o swoje. Mam nadzieję, że po feriach więcej osób tak postąpi. Brawo dla tych szkół.

k
kiki
W dniu 09.01.2019 o 06:32, Gość napisał:

 Uważam, że tak powinni zachować się nauczyciele ze wszystkich szkół i przedszkoli

 

Zachować się jak oszuści i iść na lewe L4? 

g
gość

Ciekawe, czy epidemia dotknie również lekarzy wystawiających lewe zwolnienia? Bądź, co bądź mieli bliski kontakt z tymi ciężko chorymi na chciejstwo ludzmi. Żałosne zachowanie ludzi mających być wzorem.

X
Xyz
Mądrego to aż miło posłuchać
g
gość
W dniu 09.01.2019 o 11:25, Mama napisał:

Gdybyś człowieku przeczytał poprzednie strony, to dowiedziałbyś się, że to domeną nauczycieli jest domagać się szacunku dla wykształcenia, nie dla człowieka. Mnie rodzice uczyli jednego, szanować tego, kto szanuje mnie i moją rodzinę, tego też uczę moje dzieci. Nie mam zamiaru nadstawiać drugiego policzka i narażać na to moje dzieci, tylko dlatego, że pewnym ludziom wydaje się, że są lepsi niż ogół. Na szacunek pracujemy, a nie zasługujemy poprzez wykształcenie, które zdobywamy tylko dla siebie. Gdyby nauczyciele zechcieli o tym pamiętać, pewnie dzisiaj nie musieliby pytać, za co są tak nielubiani. Nie widzę tutaj szacunku ani do mnie, ani do mojego dziecka, które dostaje po tyłku nie będąc odpowiedzialnym za wynagrodzenie nienażartych korepetycjami i czasem wolnym nauczycieli. Nie będę zatem uczył szacunku do kogoś, kto swoje dobro przedkłada nad dobro dziecka zupełnie w tej sprawie bezstronnego, którego używa się jako broni w walce o pieniądze. Wstyd być takim nauczycielem, wstyd domagać się szacunku, pokazując, że ma się gdzieś dzieci, za które powinno się z racji wykonywanego zawodu odpowiadać. W tej chwili nauczyciele pokazali swoje nikczemne twarze, widać, że zamiast rozumem, wykształceniem wspierać walkę o pensje oni wolą krzywdzić dotkliwie dzieci. Widocznie nie są aż tak wykształceni, skoro nie polegają na sile swej wiedzy, oczytania i argumentów, by dostać to, o co się tak trzęsą i tupią nóżkami.Przeczytałam poprzednie strony, ale nie ma to związku z Twoją wypowiedzią, z której bije ogromna nienawiść do nauczycieli. Ciekawe czy innych "band" też tak nienawidzisz np. policjantów, lekarzy sędziów, urzędników, a może nawet kasjerów w marketach. Być może jedynym zajęciem godnym szacunku jest tylko ten, który sam wykonujesz. Reasumując Twoją wypowiedź: jesteś osobą świetnie wykształconą, oczytaną, rozumem i wykształceniem walczysz o wzrost pensji, uczysz swoje dzieci (dotkliwie skrzywdzone przez strajk nauczycieli), że mają szanować tylko ludzi, którzy najpierw im okażą szacunek.

 

Dokładnie, szanować tylko tego, kto podchodzi z szacunkiem do mnie i moich dzieci. I tak, jestem oczytana i to w taki sposób, w jaki nie jest oczytany żaden nauczyciel języka polskiego, z którym rozmawiałam. Jestem doskonale wykształcona i pochodzę z domu z tradycjami i nie muszę budować swojego ego oraz pokrywać kompleksów wiecznie wrzeszcząc, że mam wyższe wykształcenie, dlatego trzeba mnie szanować. I nie będę szanować tylko dlatego, że wypada i reasumując, skoro czujesz się pokrzywdzona moją wypowiedzią, to racz podać jakieś ważkie argumenty, a nie jedynie wałkować kwestię szacunku. Za co mam szanować? Za oszustwo, popieranie lewizny? Nie od dzisiaj nauczyciele uczą, że najpierw poważa się dzieci, z rodzicami których nauczyciel żyje w przyjazni, dzieci często tępe, bazujące na znajomościach mamusi, a mądre dzieci obserwują. I co? Mają szanować? Za co? Wyrzucić was wszystkich, zastąpić kadrą choćby z Ukrainy, potrzebny byłby wam dawny dyrektor szpitala, który z miejsca zwalniał ludzi i kadrę zastępował innymi. Nie czuję się w obowiązku szanować nauczycieli, szanuję każdego prawego, mądrego i uczciwego człowieka, a leserom, cwaniakom bazującym na tysiącu wolnym od podatku mówię NIE!!!!

g
gość
W dniu 09.01.2019 o 11:25, Mama napisał:

Gdybyś człowieku przeczytał poprzednie strony, to dowiedziałbyś się, że to domeną nauczycieli jest domagać się szacunku dla wykształcenia, nie dla człowieka. Mnie rodzice uczyli jednego, szanować tego, kto szanuje mnie i moją rodzinę, tego też uczę moje dzieci. Nie mam zamiaru nadstawiać drugiego policzka i narażać na to moje dzieci, tylko dlatego, że pewnym ludziom wydaje się, że są lepsi niż ogół. Na szacunek pracujemy, a nie zasługujemy poprzez wykształcenie, które zdobywamy tylko dla siebie. Gdyby nauczyciele zechcieli o tym pamiętać, pewnie dzisiaj nie musieliby pytać, za co są tak nielubiani. Nie widzę tutaj szacunku ani do mnie, ani do mojego dziecka, które dostaje po tyłku nie będąc odpowiedzialnym za wynagrodzenie nienażartych korepetycjami i czasem wolnym nauczycieli. Nie będę zatem uczył szacunku do kogoś, kto swoje dobro przedkłada nad dobro dziecka zupełnie w tej sprawie bezstronnego, którego używa się jako broni w walce o pieniądze. Wstyd być takim nauczycielem, wstyd domagać się szacunku, pokazując, że ma się gdzieś dzieci, za które powinno się z racji wykonywanego zawodu odpowiadać. W tej chwili nauczyciele pokazali swoje nikczemne twarze, widać, że zamiast rozumem, wykształceniem wspierać walkę o pensje oni wolą krzywdzić dotkliwie dzieci. Widocznie nie są aż tak wykształceni, skoro nie polegają na sile swej wiedzy, oczytania i argumentów, by dostać to, o co się tak trzęsą i tupią nóżkami.Przeczytałam poprzednie strony, ale nie ma to związku z Twoją wypowiedzią, z której bije ogromna nienawiść do nauczycieli. Ciekawe czy innych "band" też tak nienawidzisz np. policjantów, lekarzy sędziów, urzędników, a może nawet kasjerów w marketach. Być może jedynym zajęciem godnym szacunku jest tylko ten, który sam wykonujesz. Reasumując Twoją wypowiedź: jesteś osobą świetnie wykształconą, oczytaną, rozumem i wykształceniem walczysz o wzrost pensji, uczysz swoje dzieci (dotkliwie skrzywdzone przez strajk nauczycieli), że mają szanować tylko ludzi, którzy najpierw im okażą szacunek.

 

Dokładnie, szanować tylko tego, kto podchodzi z szacunkiem do mnie i moich dzieci. I tak, jestem oczytana i to w taki sposób, w jaki nie jest oczytany żaden nauczyciel języka polskiego, z którym rozmawiałam. Jestem doskonale wykształcona i pochodzę z domu z tradycjami i nie muszę budować swojego ego oraz pokrywać kompleksów wiecznie wrzeszcząc, że mam wyższe wykształcenie, dlatego trzeba mnie szanować. I nie będę szanować tylko dlatego, że wypada i reasumując, skoro czujesz się pokrzywdzona moją wypowiedzią, to racz podać jakieś ważkie argumenty, a nie jedynie wałkować kwestię szacunku. Za co mam szanować? Za oszustwo, popieranie lewizny? Nie od dzisiaj nauczyciele uczą, że najpierw poważa się dzieci, z rodzicami których nauczyciel żyje w przyjazni, dzieci często tępe, bazujące na znajomościach mamusi, a mądre dzieci obserwują. I co? Mają szanować? Za co? Wyrzucić was wszystkich, zastąpić kadrą choćby z Ukrainy, potrzebny byłby wam dawny dyrektor szpitala, który z miejsca zwalniał ludzi i kadrę zastępował innymi. Nie czuję się w obowiązku szanować nauczycieli, szanuję każdego prawego, mądrego i uczciwego człowieka, a leserom, cwaniakom bazującym na tysiącu wolnym od podatku mówię NIE!!!!

M
Mama
Gdybyś człowieku przeczytał poprzednie strony, to dowiedziałbyś się, że to domeną nauczycieli jest domagać się szacunku dla wykształcenia, nie dla człowieka. Mnie rodzice uczyli jednego, szanować tego, kto szanuje mnie i moją rodzinę, tego też uczę moje dzieci. Nie mam zamiaru nadstawiać drugiego policzka i narażać na to moje dzieci, tylko dlatego, że pewnym ludziom wydaje się, że są lepsi niż ogół. Na szacunek pracujemy, a nie zasługujemy poprzez wykształcenie, które zdobywamy tylko dla siebie. Gdyby nauczyciele zechcieli o tym pamiętać, pewnie dzisiaj nie musieliby pytać, za co są tak nielubiani. Nie widzę tutaj szacunku ani do mnie, ani do mojego dziecka, które dostaje po tyłku nie będąc odpowiedzialnym za wynagrodzenie nienażartych korepetycjami i czasem wolnym nauczycieli. Nie będę zatem uczył szacunku do kogoś, kto swoje dobro przedkłada nad dobro dziecka zupełnie w tej sprawie bezstronnego, którego używa się jako broni w walce o pieniądze. Wstyd być takim nauczycielem, wstyd domagać się szacunku, pokazując, że ma się gdzieś dzieci, za które powinno się z racji wykonywanego zawodu odpowiadać. W tej chwili nauczyciele pokazali swoje nikczemne twarze, widać, że zamiast rozumem, wykształceniem wspierać walkę o pensje oni wolą krzywdzić dotkliwie dzieci. Widocznie nie są aż tak wykształceni, skoro nie polegają na sile swej wiedzy, oczytania i argumentów, by dostać to, o co się tak trzęsą i tupią nóżkami.
Przeczytałam poprzednie strony, ale nie ma to związku z Twoją wypowiedzią, z której bije ogromna nienawiść do nauczycieli. Ciekawe czy innych "band" też tak nienawidzisz np. policjantów, lekarzy sędziów, urzędników, a może nawet kasjerów w marketach. Być może jedynym zajęciem godnym szacunku jest tylko ten, który sam wykonujesz. Reasumując Twoją wypowiedź: jesteś osobą świetnie wykształconą, oczytaną, rozumem i wykształceniem walczysz o wzrost pensji, uczysz swoje dzieci (dotkliwie skrzywdzone przez strajk nauczycieli), że mają szanować tylko ludzi, którzy najpierw im okażą szacunek.
M
Mama
Gdybyś człowieku przeczytał poprzednie strony, to dowiedziałbyś się, że to domeną nauczycieli jest domagać się szacunku dla wykształcenia, nie dla człowieka. Mnie rodzice uczyli jednego, szanować tego, kto szanuje mnie i moją rodzinę, tego też uczę moje dzieci. Nie mam zamiaru nadstawiać drugiego policzka i narażać na to moje dzieci, tylko dlatego, że pewnym ludziom wydaje się, że są lepsi niż ogół. Na szacunek pracujemy, a nie zasługujemy poprzez wykształcenie, które zdobywamy tylko dla siebie. Gdyby nauczyciele zechcieli o tym pamiętać, pewnie dzisiaj nie musieliby pytać, za co są tak nielubiani. Nie widzę tutaj szacunku ani do mnie, ani do mojego dziecka, które dostaje po tyłku nie będąc odpowiedzialnym za wynagrodzenie nienażartych korepetycjami i czasem wolnym nauczycieli. Nie będę zatem uczył szacunku do kogoś, kto swoje dobro przedkłada nad dobro dziecka zupełnie w tej sprawie bezstronnego, którego używa się jako broni w walce o pieniądze. Wstyd być takim nauczycielem, wstyd domagać się szacunku, pokazując, że ma się gdzieś dzieci, za które powinno się z racji wykonywanego zawodu odpowiadać. W tej chwili nauczyciele pokazali swoje nikczemne twarze, widać, że zamiast rozumem, wykształceniem wspierać walkę o pensje oni wolą krzywdzić dotkliwie dzieci. Widocznie nie są aż tak wykształceni, skoro nie polegają na sile swej wiedzy, oczytania i argumentów, by dostać to, o co się tak trzęsą i tupią nóżkami.
Przeczytałam poprzednie strony, ale nie ma to związku z Twoją wypowiedzią, z której bije ogromna nienawiść do nauczycieli. Ciekawe czy innych "band" też tak nienawidzisz np. policjantów, lekarzy sędziów, urzędników, a może nawet kasjerów w marketach. Być może jedynym zajęciem godnym szacunku jest tylko ten, który sam wykonujesz. Reasumując Twoją wypowiedź: jesteś osobą świetnie wykształconą, oczytaną, rozumem i wykształceniem walczysz o wzrost pensji, uczysz swoje dzieci (dotkliwie skrzywdzone przez strajk nauczycieli), że mają szanować tylko ludzi, którzy najpierw im okażą szacunek.
g
gość
Szkoda, że dzieci w szkole nie potrafią mówić dzień dobry, dziękuję, przepraszam....
A w Biedronce niestety spotkałem się z chamstwem, jak i z brakiem wiedzy na temat gdzie jest dany artykuł. Nie mówiąc już o tym, że naliczane kwoty na paragonie są zawyżone.
Nauczycielom w 100 procentach należą się wyższe płace.Prawdopodobnie fala strajku generalnego w oświacie dopiero się szykuje po feriach. Wówczas rodzice zobaczą jaki to będzie problem. A ponadto będą egzaminy różnego rodzaju. Kto będzie w komisjach egzaminacyjnych zasiadał?
I
Irena
W dniu 09.01.2019 o 06:32, Gość napisał:

Popieram nauczycieli z Piątki. Gratuluję odwagi. Uważam, że tak powinni zachować się nauczyciele ze wszystkich szkół i przedszkoli. Nie wysyłajcie nauczycieli do pracy w Biedronce, bo może w niedługim czasie pracownicy Biedronki będą uczyć wasze dzieci.

I tutaj wyszedł cały charakter nauczycieli. Wywyższacie się. Niby dlaczego? Bo umiecie budowę pantofelka? Bo wiecie co było w 1334 roku? A pracownicy Biedronki wiedzą, że trzeba mówić dzień dobry, niezależnie od tego kim jest klient. Pracownicy Biedronki mają szacunek do ludzi, oni wiedzą co to trud pracy i wiedzą, że za jakość pracy się odpowiada. A nauczyciele? Wszyscy równo! Dlaczego nie chcą zróżnicowania pensji w zależności od efektów pracy? Dlaczego, kiedy uczniowie i rodzice występują o zmianę nauczyciela jest to prawie niemożliwe? Pracownicy Biedronki nie oglądają się na Karty pracowników Biedronki. To bardzo fajni, porządni i wartościowi ludzie. Żaden pracownik nie był dla mnie niemiły, w odróżnieniu od nauczycieli moich i moich dzieci. Szkoła to teraz tylko i wyłącznie stres dla dzieci i rodziców.  

I
Irena
W dniu 08.01.2019 o 23:17, Przyjaciel napisał:

Ta mało konstruktywna dyskusja do niczego nie prowadzi. Zastanawiam się dlaczego tak opluwacie nauczycieli? Codziennie posyłacie swoje dzieci do tych obozów tortur i niesprawiedliwości pod opiekę nieudaczników - nauczycieli, prześladowców waszych biednych dzieci. Pewnie zastanawiacie się cały dzień czy wrócą jeszcze do domu z tej katorgi. Który kochający rodzic naraża swoje dziecko na takie niebezpieczeństwo! Może pora przystopować i ugryźć się w język.

Bo taki jest obowiązek. Inaczej są poważne konsekwencje. Gdyby ich nie było to kto wie ?!

G
Gość

Popieram nauczycieli z Piątki. Gratuluję odwagi. Uważam, że tak powinni zachować się nauczyciele ze wszystkich szkół i przedszkoli. Nie wysyłajcie nauczycieli do pracy w Biedronce, bo może w niedługim czasie pracownicy Biedronki będą uczyć wasze dzieci.

 

g
gość
W dniu 08.01.2019 o 23:17, Przyjaciel napisał:

Ta mało konstruktywna dyskusja do niczego nie prowadzi. Zastanawiam się dlaczego tak opluwacie nauczycieli? Codziennie posyłacie swoje dzieci do tych obozów tortur i niesprawiedliwości pod opiekę nieudaczników - nauczycieli, prześladowców waszych biednych dzieci. Pewnie zastanawiacie się cały dzień czy wrócą jeszcze do domu z tej katorgi. Który kochający rodzic naraża swoje dziecko na takie niebezpieczeństwo! Może pora przystopować i ugryźć się w język.

 


To są pana słowa, w całym temacie każdy, kto pisał o krzywdzeniu dzieci miał na myśli obecną, lewą i wygodną dla nauczycieli sytuację. Widocznie panu szkoła kojarzy się z obozem tortur, bo jest to jedyne w temacie i odosobnione stwierdzenie. Fakt jest też taki, że niestety nauczyciele pracują na lekcjach, w różnych szkołach i nie bardzo mają czas na uczniowskie problemy. Nikt się nie będzie też gryzł w język, bo każdy ma prawo do swoich poglądów, jednak uważam, że gdyby szkoła nie była obowiązkiem, a nauczanie domowe nie było dostępne pod wieloma obwarowaniami, to większość rodziców wolałaby sama przygotowywać rzetelnie dzieci do zdawanych później egzaminów. Nie ma ani klasy ani moralności w tym, co zaprezentowali obecnie nauczyciele. Nie należy też ich naśladować.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska