Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nawet, gdy posprzątasz po swoim psie, czy będzie czysto?

Ewelina Kwiatkowska
watra.pl
Dzięki wiosennej pogodzie, mieszkańcy rozpoczęli sezon spacerów. Niestety, gdziekolwiek nie spojrzeć, znajduje się dość nieprzyjemny widok. Ulice i alejki są pełne nieczystości po psach.

Do tej pory właściciele psów nie trudzili się sprzątaniem po swoich pupilach. W rezultacie, przeciętny trawnik przypomina toaletę dla czworonogów.
- To naturalne, że zwierzaki muszą się gdzieś wybiegać i załatwić - tłumaczy pan Ryszard, mieszkaniec ul. 1 Maja. - Problem leży w postawie właścicieli, którzy nie raczą posprzątać.

Dość często zdarza się, że psy załatwiają swoje potrzeby nawet na środku chodnika, w centrum miasta.

Podejście mieszkańców ma zmienić akcja "Sprzątam po swoim piesku". Na terenie Rypina zostaną umieszczone pojemniki przeznaczone na nieczystości, a każdy posiadacz czworonoga będzie mógł otrzymać nieodpłatne torebki z łopatką. Ma to ułatwić sprzątanie w prosty i higieniczny sposób.

Praktyczne pojemniki znajdą się na osiedlach oraz w centrum miasta.
Większość mieszkańców zgadza się z pomysłem Straży Miejskiej, jednak pojawiły się głosy sprzeciwu.

- Nie zawsze mam czas na to, aby posprzątać po swoim psie - przekonuje pani Krystyna, właścicielka suczki Dolores. - Zwłaszcza w godzinach porannych, gdy śpieszę się do pracy.

Przypomnijmy, uprzątnięcie nieczystości po czworonogu jest, według Regulaminu Czystości i Porządku, obowiązkiem każdego właściciela. Osoby, które ignorują nakaz, muszą liczyć się z konsekwencjami finansowymi. Obecnie mandat wynosi 50 zł.

Podczas patroli, rypińska Straż Miejska będzie propagować odpowiednie zachowanie się opiekunów psów w miejscach publicznych.

- Zadbajmy wspólnie o czyste chodniki, place i skwery - apeluje komendant Jerzy Luliński. - Nie wyprowadzajmy psów na teren placów i w miejsca, gdzie nie ma dla nich wstępu. Pamiętajmy o smyczy, a w razie konieczności zakładajmy im kaganiec.
Trudno zmienić nastawienie mieszkańców, ale być może ułatwienie w postaci jednorazowych torebek przełamie niechęć do sprzątania.

Co jednak z bezpańskim zwierzętami, które stanowią główny problem? Nietrudno zauważyć, że najwięcej nieczystości jest pozostawianych właśnie przez wałęsające się psy i koty.

- Sprzyjam akcji, ale wątpię, czy zdoła oczyścić nasze trawniki - mówi Paweł Nowak, jeden z mieszkańców. - Na każdym kroku obserwuje krążące, bezpańskie psy. Bardzo często, są dość sporych rozmiarów. Kto zajmie się sprzątaniem po nich?
Pomimo licznych obietnic i starań, Rypin w dalszym ciągu nie posiada schroniska dla zwierząt. Niestety, tegoroczny budżet nie uwzględnił jego powstania.

Dopóki gmina nie doczeka się, jakże potrzebnego obiektu, psie odchody nadal będą zalegać na terenie miasta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska