O tym, że Nitkiewicz i Ossowski zasłużyli na miano, zdecydowała specjalna kapituła.
Dziewiąta edycja konkursu „Newsweeka”, a kapituła wyjątkowa: Jerzy Koźmiński, prezes Polsko-Amerykańskiej Fundacji Wolności, Paweł Łuka-siak, prezes Akademii Rozwoju Filantropii w Polsce, Renata Kim, szefowa działu Społeczeństwo tygodnika, Jan Kuroń, wnuk Jacka Kuronia, Janina Ochojska, prezes Polskiej Akcji Humanitarnej, Przemysław Radwan-Röhrenschef, prezes Fundacji Szkoła Liderów, Michał Rusinek, prezes Fundacji Wisławy Szymborskiej.
Na gali w hotelu Marriot nagrodzeni odpowiadali na pytania Renaty Kim, jak to jest, że zamiast siedzieć przed telewizorem i oglądać seriale, chce im się działać społecznie? Jakie były początki? Skąd się wzięła ta wrażliwość na drugiego człowieka? Nitkiewicz, radny miejski SLD i założyciel jadłodzielni „Wspólna Sprawa”, wyjaśnił, że jako dziecko obserwował reakcję ludzi na jego mamę - osobę niepełnosprawną, która miała kłopoty z poruszaniem się. Uznał, że tak nie powinno być, a pomaganie ludziom jest fajne i daje dużo pozytywnej energii. Podkreślił, że czasami wystarczy tylko czas, a nie kapitał, by coś zdziałać. I najważniejsze, trzeba mieć wokół siebie „pozytywnych wariatów”, którzy wyznają podobne wartości.
- Śmiejemy się, że się przyciągamy i się napędzamy - mówił.
„Newsweek”, nagradzając Nitkiewicza, docenił „zaangażowanie mieszkańców Bydgoszczy w pomoc osobom bezdomnym w ramach akcji „Ciepło Serca w
Słoiku” oraz za promowanie idei foodsharingu, a także działalność charytatywną na rzecz osób z niepełnosprawnościami i ich rodzin”.
Łukasza Ossowskiego, sołtysa Rytla, tygodnik wyróżnił za „bezinteresowne, aktywne i skuteczne zorganizowanie pomocy osobom poszkodowanym w wyniku nawałnicy w sierpniu 2017 r., za koordynowanie wsparcia płynącego z kraju i za współpracę z wolontariuszami w usuwaniu szkód”.
Pytany przez Kim, czy zostanie już tym bohaterem - tak jak go media obwołały - odpowiedział, że 4 lata temu zgodził się być sołtysem Rytla, bo chciał służyć mieszkańcom i ich zaktywizować. Zauważył, że cichych bohaterów jest więcej, a tak się złożyło, że on jest znany, bo w relacjach telewizyjnych podpisywano go z imienia i nazwiska.
Zmiany w kodeksie pracy. Co się zmieni? [LISTA ZMIAN]
Wideo: Info z Polski - 22.02.2018