Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niczego nie kupił a kazali mu zapłacić. Po 15 latach!

Justyna Juszczyńska
Archiwum GP
Zapłacić za coś czego się nie kupiło i to po 15 latach? Takie rzeczy się zdarzają. Przekonał się o tym jeden z czytelników, który w ubiegłym tygodniu dostał wezwanie do zapłaty ponad 80 zł za książki, których nigdy nie zamówił.

Sprawą zainteresowała nas córka mężczyzny. Po 15 latach od transakcji firmie sprzedającej książki przypomniało się, że włocławianin nie zapłacił za zamówione książki. Według wezwania zamówił poradniki.

- Tata nigdy nie zamawiał książek - twierdzi Basia Wojciechowska, córka mężczyzny.

Teraz za zakup, którego nie dokonał musi zapłacić wraz z odsetkami. Termin płatności był bardzo krótki. - Dostaliśmy wezwanie w środę a do czwartku trzeba było zapłacić - mówi czytelniczka.
Po zapoznaniu się z wezwaniem kobieta próbowała skontaktować się z firmą, aby dowiedzieć się czegoś o tej nieuregulowanej należności. Firma windykacyjna takich informacji nie udziela. Kobieta skontaktowała się z wydawnictwem, niestety bez upoważnienia informacji jej nie udzielą. Kiedy już udało się załatwić upoważnienie, włocławianka usłyszała, że książki zostały zamówione i trzeba za nie zapłacić. Kiedy kobieta tłumaczyła, że tata nigdy książek nie zamawiał, usłyszała, że może zamówił ktoś z domowników.

Po kilku telefonach usłyszała, że sprawa zostanie rozpatrzona. Kilka dni później mężczyzna otrzymał unieważnienie zapłaty. I już nie musi płacić za książki, których nie zamówił. Zdaniem naszej czytelniczki, była to próba wyłudzenia. Kwota nie była wygórowana i krótki termin płatności, dlatego zdarzą się osoby, które dla świętego spokoju zapłacą za coś czego nigdy nie zamówili. Ciężko jest przecież dotrzeć do potwierdzeń zapłaty sprzed 15 lat.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska