Nie można chyba było wymarzyć sobie gorszej pogody na rozpoczęcie plenerowej akcji. Wczoraj przed południem w Bydgoszczy wiało, padało i było bardzo nieprzyjemnie.
Nie powstrzymało to jednak organizatorów z Fundacji Ekologicznej Arka.
Na Wyspie Młyńskiej skrzyknęli uczniów szkół podstawowych z miasta, żeby wspólnie z nimi zorganizować niezwykły happening.
- Niestety, na miejscu nie udało się zebrać zbyt wielu uczniów, głównie ze względu na aurę - mówi Szymon Kułakowski z fundacji Arka. - Ale chęć udziału w naszej akcji potwierdziły wszystkie bydgoskie szkoły.
Chodzi o akcję pisania listów. W kwietniu w sumie ponad 300 tysięcy młodych osób napisze ekologiczne listy do dorosłych. Listy dotyczące tego, jak prawidłowo gospodarować odpadami, bo dzieciaki często wiedzą o tym o wiele więcej niż ich rodzice czy dziadkowie.
Wczoraj na Wyspie Młyńskiej młodzi ludzie oprócz tego, że pisali listy, układali też między innymi ośmiokąt edukacyjny, brali udział w warsztatach plastycznych, uczyli się też grać na wyjątkowych, bo stworzonych ze śmieci, instrumentach muzycznych.
Pojawili się również dwaj szczudlarze - jeden, charakter pozytywny, który z łatwością pokonał drugiego - zaśmiecającego ziemię antybohatera.
- Dowiedliśmy, że wiemy, jak dbać o naszą planetę - mówi Kułakowski.
Więcej informacji znajdziecie na www.listydlaziemi.pl.
Czytaj e-wydanie »