https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kujawsko-Pomorskie. Ptaki będą bardziej chronione, a rolnicy wciąż czekają na rekompensaty za szkody

Lucyna Talaśka-Klich
Dzikie ptaki, w tym gęsi, coraz częściej stołują się na polach, a podczas łagodnych zim niektóre nawet nie odlatują z naszego kraju. No i powodują coraz większe straty
Dzikie ptaki, w tym gęsi, coraz częściej stołują się na polach, a podczas łagodnych zim niektóre nawet nie odlatują z naszego kraju. No i powodują coraz większe straty Lucyna Talaśka-Klich
Siedem gatunków ptaków zniknie z listy łowieckiej. Rolnicy twierdzą, że cieszy ich ochrona środowiska, ale martwią straty wyrządzane przez dzikie ptaki. I wciąż czekają na rekompensaty.

Spis treści

- Mam wrażenie, że coraz bardziej dba się np. o ptaki, ale zapomina o rolnikach, którzy ponoszą coraz większe straty z powodu niszczenia upraw - twierdzi Ryszard Kierzek, prezes Kujawsko-Pomorskiej Izby Rolniczej.

I dodaje, że kiedyś widok dzikich gęsi lecących w kluczu budził zainteresowanie okolicznych mieszkańców, dziś wśród rolników z Pałuk budzi przede wszystkim obawy: - Bo liczebność tych ptaków bardzo wzrosła. Czasami na polu siada po kilka tysięcy gęsi. One potrafią w ciągu kilku godzin zniszczyć pięć a nawet dziesięć hektarów upraw!

Wykreślą siedem gatunków ptaków

Koalicja Niech Żyją! walczy o zmiany w prawie i wykreślenie dwunastu gatunków ptaków z listy ptaków łownych. Interweniowała w tej sprawie w ministerstwie klimatu i środowiska.

Projekt rozporządzenia przygotowanego przez resort klimatu i środowiska zakłada wykreślenie z listy gatunków zwierząt łownych:

  • jarząbka (Tetrastes bonasia),
  • krzyżówki (Anas platyrhynchos),
  • cyraneczki (Anas crecca),
  • głowienki (Aythya ferina),
  • czernicy (Aythya fuligula),
  • słonki (Scolopax rusticola),
  • łyski (Fulica atra).

To też może Cię zainteresować

- Na szczęście w tym projekcie, przynajmniej na razie, nie znalazły się dzikie gęsi - mówi Piotr Pawlikowski, przewodniczący Zarządu Okręgowego, Łowczy Okręgowy w Toruniu, który w Łążynie (gm. Zławieś Wielka, pow. toruński) prowadzi rodzinne gospodarstwo. - Populacja gęsi szybko rośnie, coraz częściej nie odlatują na zimę i stołują się na polach.

Bo we wniosku Fundacji Niech Żyją! o wykreślenie dwunastu gatunków dzikich ptaków z listy gatunków łownych znalazły się także m.in. gęgawa (Anser anser), gęś zbożowa (Anser fabalis) i gęś białoczelna (Anser albifrons).

Fundacja Niech Żyją! chce poprzeć rolników

Rolnicy, którzy ponoszą coraz większe straty na polach twierdzą, że są za ochroną środowiska, ale domagają się rekompensat za straty powodowane przez ptaki (m.in. dzikie gęsi).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Rolnictwo

Dalszy ciąg artykułu pod wideo ↓

Niestety projektowane zmiany prawa utknęły w Sejmie. Zapytaliśmy, czy Fundacja Niech Żyją! wesprze rolników w staraniach dotyczących rekompensat za straty w uprawach?

Anna Gdula, wiceprezes Fundacji Niech Żyją! odpowiedziała nam m.in.:„(...)Jeśli zaś chodzi o kwestię rekompensat dla rolników, to oczywiście, Koalicja Niech Żyją! poprze rolników w ich staraniach na rzecz sprawiedliwej wypłaty takich rekompensat. Z chęcią zapoznamy się z materiałami na temat szkód wyrządzanych przez ptaki, które na razie miałyby pozostać na liście gatunków łownych. Widzę dużą potrzebę, aby spotkać się w tej sprawie z rolnikami i porozmawiać.”

- Chętnie weźmiemy udział w takim spotkaniu i porozmawiamy o naszych problemach - mówi prezes Kierzek. - Bo od dawna staramy się o uzyskanie rekompensat, które nie tylko pokryją nam koszty produkcji, ale i zapewnią chociaż minimalny zysk. Przecież nie prowadzimy gospodarstw tylko po to, żeby nakarmić dziką zwierzynę!

Projekt w sprawie rekompensat dla rolników powstaje

Zdaniem kujawsko-pomorskich rolników straty na polach powodują nie tylko dzikie gęsi, ale i inne ptaki, np. krukowate oraz żurawie.

Mirosław Maliszewski, szef sejmowej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi: - Pracujemy nad projektem, trzeba zabezpieczyć środki na rekompensaty. Przez kilkanaście lat nie udało się wypracować tych rozwiązań, mam nadzieję, że zrobimy to w tej kadencji.

Kujawsko-pomorscy gospodarze walczą również o to, by okres, w którym można prowadzić odstrzał dzikich gęsi został ujednolicony w całym kraju. Bo - jak twierdzą rolnicy - z miejsc w których jeszcze można prowadzić odstrzały, ptaki przelatują tam, gdzie nic im już nie zagraża. No i tam niszczą uprawy.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska