MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nie bał się uczyć po polsku

Małgorzata Wąsacz [email protected]
Józef Kałas w mundurze wojskowym - ok.1920 r.
Józef Kałas w mundurze wojskowym - ok.1920 r.
Józef Kałas nie wyobrażał sobie, by nawet w dobie nasilonej germanizacji polskie dzieci uczyć religii po niemiecku. Przez lata, pomimo pogróżek szkolnego inspektora Hakaty, prowadził lekcje po polsku. Dlatego, już po odzyskaniu niepodległości władze polskie powierzyły mu zadanie zorganizowania szkolnictwa powszechnego w Bydgoszczy.

- Dziadek był bardzo odważnym człowiekiem. Uważano go za znakomitego pedagoga. Przez cały okres pracy zawodowej podnosił kwalifikacje - zaznacza Ludwik Zieleziński, syn Melanii, córki pana Józefa.

Wierny zasadom

Józef Kałas urodził się 18 listopada 1873 roku w Drzewianowie koło Mroczy. Ukończył czteroklasową szkołę ludową w Mroczy, a następnie uczęszczał do Katolickiego Seminarium Nauczycielskiego w Paradyżu. Po zdaniu egzaminu dojrzałości uzyskał stopień nauczyciela stałego szkół ludowych, a 16 maja 1923 roku został rektorem.
Pracę zawodową rozpoczął w 1896 roku. Zawsze pozostawał wierny zasadom chrześcijańskim. Nie bał się uczyć po polsku.
.

Z wielką gorliwością

Szczególnie ważne dla niego były lata 1919-1920. To właśnie wtedy powierzono mu organizowanie szkolnictwa powszechnego na Wilczaku, Okolu, Górzyskowie, Miedzyniu, Czyżkówku i Szwederowie. 1 stycznia 1920 roku został kierownikiem siedmioklasowej Szkoły Powszechnej im. Karola Marcinkowskiego przy ul. Nakielskiej 6. W tym czasie "Dziennik Bydgoski" donosił: Na przedmieściach, które jeszcze nie należały do Bydgoszczy, Józef Kałas przystąpił do wypełniania powierzonych mu obowiązków. Powiatowy inspektor szkolny, hakatysta Jankowsky, zabronił mu "uprawiania propagandy polskiej", a grencszuc odgrażał się, że go zabije, lecz Kałas nie uległ i pracował dalej z wielką gorliwością w Radzie Szkolnej, która stała się już teraz pod protektoratem Rady Ludowej.

Wielki społecznik

Choć w 1933 roku przeszedł na emeryturę, to nie przestał być pedagogiem. Przez rok kierował Prywatną Szkołą Powszechną - Koedukacyjną Towarzystwa Nauczycieli Szkół Wyższych przy ulicy Paderewskiego 2.
Ludwik Zieleziński dodaje: - Dziadek był wielkim społecznikiem, bez reszty oddanym Bydgoszczy. Współtworzył Chrześcijańsko-Narodowe Stowarzyszenie Nauczycieli Szkół Powszechnych, działał w Akcji Katolickiej przy kościele pod wezwaniem świętej Trójcy. Organizował też gniazdo "Sokoła" Wilczak-Okole. Z jego inicjatywy odbyło się wiele kursów oświatowych dla bydgoszczan.

Trzeba "grzać piórka"

A jaki był prywatnie pan rektor? Zbliżając się do 30. roku życia zaczął rozglądać się za towarzyszką życia. W 1901 roku poślubił gnieźniankę Jadwigę Michałowską, córkę mistrza rymarskiego. Doczekali się trzech córek: Heleny Zofii, Ireny i Melanii Marii. - Dziadek był bardzo wesoły i dowcipny. Miał swoje ulubione powiedzonka. Na przykład do swoich wnuków nigdy nie mówił by poszli spać, tylko "piórka grzać". Bardzo się to całej rodzinie podobało - wspomina Ludwik Zieleziński.

Niewola w koszarach

Za swoją działalność oświatową i społeczną 14 października 1939 roku Józef Kałas został aresztowany przez Niemców. Umieszczono go w Tymczasowym Obozie dla Internowanych Polaków w koszarach 15. Wielkopolskiego Pułku Artylerii Lekkiej przy ul. Gdańskiej 147. Odzyskał wolność dzięki staraniom bydgoskich Niemców. Jednak zmaltretowany i wycieńczony zmarł na początku listopada. Spoczywa na cmentarzu Starofarnym.
Czy jeszcze pamiętacie Państwo Józefa Kałasa? Może byliście jego uczniami? Opowiedzcie nam o tym. Czekamy na kontakt - tel. 052 3263 215.

Wszystkie fotografie pochodzą z albumu Ludwika Zielezińskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska