
Pani Joanna twierdzi, że pracując w Miejskim Ośrodku Pomocy Rodzinie w Toruniu doświadczyła m.in. mobbingu ze strony współpracownicy i przełożonej z dyrekcji. Podkreśla, że sprawę nagłaśnia także dla dobra innych pracowników. Rafał Walter, dyrektor ośrodka, od początku zarzutom kobiety zdecydowanie zaprzecza. W piątek sąd pracy ogłosił wyrok w tej sprawie, ale prawdopodobnie to historii nie kończy.

Pani Joanna twierdzi, że pracując w Miejskim Ośrodku Pomocy Rodzinie w Toruniu doświadczyła m.in. mobbingu ze strony współpracownicy i przełożonej z dyrekcji. Podkreśla, że sprawę nagłaśnia także dla dobra innych pracowników. Rafał Walter, dyrektor ośrodka, od początku zarzutom kobiety zdecydowanie zaprzecza. W piątek sąd pracy ogłosił wyrok w tej sprawie, ale prawdopodobnie to historii nie kończy.

Pani Joanna twierdzi, że pracując w Miejskim Ośrodku Pomocy Rodzinie w Toruniu doświadczyła m.in. mobbingu ze strony współpracownicy i przełożonej z dyrekcji. Podkreśla, że sprawę nagłaśnia także dla dobra innych pracowników. Rafał Walter, dyrektor ośrodka, od początku zarzutom kobiety zdecydowanie zaprzecza. W piątek sąd pracy ogłosił wyrok w tej sprawie, ale prawdopodobnie to historii nie kończy.

Pani Joanna twierdzi, że pracując w Miejskim Ośrodku Pomocy Rodzinie w Toruniu doświadczyła m.in. mobbingu ze strony współpracownicy i przełożonej z dyrekcji. Podkreśla, że sprawę nagłaśnia także dla dobra innych pracowników. Rafał Walter, dyrektor ośrodka, od początku zarzutom kobiety zdecydowanie zaprzecza. W piątek sąd pracy ogłosił wyrok w tej sprawie, ale prawdopodobnie to historii nie kończy.