Do sprawdzenia stanu rzeczy nie wynajął jednak jakiejś renomowanej firmy badania opinii publicznej, tylko ratuszowe siły. Już przepytywały i będą przepytywać mieszkańców na okoliczność nowoczesnego WC. W założeniach ma to być 100 osób.
Czego chcą się dowiedzieć w ratuszu? Tego, co mieszkańcy sądzą o standardzie, czy toaleta sprawia trudność w obsłudze, czy była to potrzebna inwestycja i czy ewentualne kolejne powinny być na wzór tej pierwszej. W ankiecie jest także miejsce na osobiste uwagi.
O co chodzi? Niewykluczone, że kolejna toaleta nie będzie już tak nowoczesna, jak ta na Mickiewicza. Może drzwi nie będą się w niej zamykać automatycznie, a przywita nas w nich poczciwa babcia klozetowa, jeśli zapytani uznają, że nowoczesności w przybytku na Mickiewicza jest trochę za dużo.