https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nie jesteś sam(a)

Joanna Zeter, psycholog

     Mam 27 lat i pochodzę z małej miejscowości. Do tego mieszkam na wybudowaniu, tzn. sąsiedzi są w sporej odległości. Wyszłam za mąż w wieku 21 lat, z miłości. Był to mój pierwszy chłopak i pierwsza miłość. Poznaliśmy się na dyskotece i spotykaliśmy się 3 lata. Teraz powiedziałabym, że to długi okres, aby poznać drugą osobę, ale wtedy, z wielu rzeczy, które zauważałam nie zdawałam sobie sprawy - nie wiedziałam, jakie mogą być konsekwencje takiego, czy innego zachowania. Dodam, że obraz, jak powinno wyglądać szanujące się małżeństwo, jakie powinny być prawidłowe relacje między kobietą a mężczyzną miałam zniekształcony, ponieważ moi rodzice są alkoholikami. Nie pomogli mi wejść w dorosłe życie, a tylko to utrudniali. Już w szkole podstawowej szukałam pomocy, a w liceum ogólnokształcącym napisałam właśnie do was.
     Z moim mężem (a nie zasługiwał na to miano) rozstałam się po dwóch latach od ślubu, choć psuć zaczęło się już po roku. Powodem rozstania były inne kobiety, upokorzenia, wyzwiska, znęcanie się psychiczne. Jest to człowiek strasznie nerwowy, furiat, do tego okropnie wulgarny. W rozmowie z księdzem dowiedziałam się, że mam podstawy starać się o unieważnienie małżeństwa. W czasie różnych działań sądowych dowiedziałam się, że mój mąż przed ślubem siedział w poprawczaku. Wyszło na jaw, że jest upośledzony umysłowo, ma zaburzoną, nieprawidłową osobowość, ograniczoną uczuciowość wyższą - wszystko stwierdzone przez psychiatrów. Dziś jestem wolna. Nie mamy dzieci. Wiem, że dostałam od Boga powtórną szansę. Nie chcę jej zmarnować. Ponieważ podchodzę poważnie do życia i związku z mężczyzną, chciałabym żeby był to człowiek odpowiedni dla mnie; taki, z którym stworzę udane, kochające się małżeństwo. Boję się jednak zaufać jakiemukolwiek mężczyźnie. Stąd moje pytanie: jak rozpoznać czy dane cechy charakteru są tylko zwykłą wadą czy też czymś poważniejszym (np. upośledzeniem umysłowym); czymś, co może być zagrożeniem dla drugiej osoby, prowadzić do znęcania się, przemocy? Jak rozpoznać, że ktoś ma nieprawidłową osobowość?
- KINGA.

     Napisała Pani historię swego życia, bardzo długi list, z którego wybrałam kilka zdań. Zadała Pani wiele pytań, z których tylko jedno przytoczyłam. Nie odważę się w tej rubryce odpowiedzieć na Pani pytania. To ogrom wiedzy medycznej, psychologicznej, psychiatrycznej. Wielowymiarowość człowieka zupełnie zdrowego zaskakuje nas często, a Pani pyta o chorego, prawda? Tutaj każdy przypadek jest inny i trzeba specjalistycznego doświadczenia, aby odważyć się postawić diagnozę, ocenić zagrożenie. I mimo wszystko - też można się pomylić. Tak jak Pani.
     W psychologii, nawet podstawowe pojęcia tak jak "człowiek zdrowy psychicznie" są względne i zmienne w różnych kulturach i u różnych autorów. Kiedyś uważano, że "człowiek zdrowy psychicznie to ten, który jest dobrze dostosowany do otoczenia". A co, jeśli otoczenie jest chore? Proszę mi wierzyć, czasem nie upośledzenie umysłowe jest przyczyną patologicznych zachowań, przemocy czy agresji, a otoczenie właśnie - alkoholizm, przemoc, agresja. Znam osoby upośledzone umysłowo, które, na miarę swoich (ograniczonych oczywiście) możliwości realizują swoje życiowe szanse i są radością dla najbliższych. I znam osoby o wysokim ilorazie inteligencji, które mimo to są prawdziwym zagrożeniem dla swego otoczenia. Nie ma tu prostych zależności i reguł. Nie określi Pani "szufladki", z której bezpiecznie uzyska odpowiedniego partnera na męża. Na Pani list odpowiadam z jednego powodu. Z szacunku dla Pani refleksji i poszukiwań. Po trudnych doświadczeniach z dzieciństwa, po doświadczeniach z chorym psychicznie mężem zaczyna Pani nowe życie. Chce być mądrzejsza, uważniejsza; chce Pani czytać i myśleć. I w tym jest szansa! A także w szukaniu kontaktów z szerszym otoczeniem, z mądrymi ludźmi. Mieszkanie poza wsią pozbawia Panią poznawania innych ludzi i dystansu, własnych niezależnych ocen. Osobiście radziłabym Pani nie spieszyć się z szukaniem drugiego męża, a raczej - szukać towarzystwa, przyjaciół, różnorodnych relacji.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska