Zobacz wideo: 500 plus. Od lutego 2022 nowy nabór - wnioski tylko online

To już kolejny dzień inwazji rosyjskiej na Ukrainę. Ukraińcy dzielnie się bronią, ale ich sytuacja staje się coraz trudniejsza.
- Wojna i przemoc zawsze najmocniej uderzają w ludność cywilną, która zostaje pozbawiona dostępu do żywności, środków czystości czy środków pierwszej pomocy i jest zmuszona do ucieczki ze swoich domów. ONZ szacuje, że do 27 lutego liczba uchodźców przekroczyła 360 tysięcy osób, a ta liczba może sięgnąć nawet 4 milionów - mówi Łukasz Sołtysiak, specjalista ds. komunikacji w Federacji Polskich Banków Żywności.
Jak dodaje, wiele osób przekracza granicę z Polską i szuka u nas schronienia. Każda z nich potrzebuje wsparcia i opieki. Dlatego też Banki Żywności 28 lutego br. uruchomiły charytatywny sklep online na stronie www.zbiorkazywnosci.pl, w którym zbierane są środki pieniężne.
- Celem zbiórki jest zakup żywności i środków czystości dla osób uciekających przed wojną na Ukrainie, aby zapewnić im godne warunki pobytu w Polsce - dodaje Łukasz Sołtysiak.
Sprawdź, co jest potrzebne
Miasta, firmy, instytucje, szkoły itp. w całym regionie prowadzą zbiórki darów, które mogą być przekazane potrzebującym na Ukrainie, w tym oczekującym przed przejściami granicznymi. Na bieżąco aktualizują listę potrzeb. Jest na niej także żywność. Obecnie potrzebne są: woda, żywność do szybkiego przygotowania (instant), batony (w tym energetyczne), bakalie, orzechy, konserwy, makarony, płatki zbożowe do szybkiego przygotowania.
Bardzo przydadzą się również: narzędzia kuchenne jednorazowego lub wielokrotnego użytku: talerz głęboki, łyżka, widelec, nóż, szkło. Prośba, by zabezpieczyć szkło.
184 bochenki chleba w sekundę idą do kosza
W obliczu wojny na Ukrainie i tragedii setek tysięcy uchodźców tym bardziej przerażające są dane o tym, jak dużo żywności codziennie marnujemy w Polsce. Z danych Instytutu Ochrony Środowiska-Państwowy Instytut Badawczy oraz Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego wynika, że w każdej sekundzie przez cały rok wyrzucane do kosza są blisko 153 kg żywności w całym łańcuchu żywnościowym, a więc począwszy od producentów, poprzez dystrybucję, gastronomię, na konsumentach kończąc. Za 92 kg z tej sumy odpowiadamy my w naszych domach. To tak, jakby każdego dnia, przez cały rok, w każdej sekundzie Polacy wyrzucali 184 bochenki chleba! Jak wyliczyły Banki Żywności, jedna polska czteroosobowa rodzina rocznie wyrzuca do kosza żywność o wartości ok. 2500 zł.
Tylko z listą na zakupy
Jak ograniczyć marnowanie żywności?
Zacznijmy od przeglądu lodówki, sporządzenia planu posiłków na kilka dni, a do sklepu wybierajmy się z listą i najedzeni. Dokładnie czytajmy etykiety. Produkty oznaczone "najlepiej spożyć przed" (np. mąka, olej, makaron) najlepiej zjeść przed tą datą, ale nic się nie stanie jeśli zjemy je po jej upłynięciu, pod warunkiem że były dobrze przechowywane i nie stwierdzimy wizualnie zmian. Natomiast "należy spożyć do" (np. na mięsie, rybach, nabiale) oznacza termin przydatności do spożycia, po upływie którego zjedzenie produktu może powodować nawet konsekwencje zdrowotne.
W walce z marnotrawieniem żywności pomagają też aplikacje, które oferują posiłki z dużymi rabatami. np. aplikacje Too Good Too Go czy Foodsi. Umożliwiają one np. zamówienie z restauracji dań, które nie zostały sprzedane. Restauracje wysyłają o tym powiadomienie w aplikacji, a zainteresowani użytkownicy mogą wówczas zgłosić chęć odbioru posiłku za znacznie niższą cenę i uratować tym samym żywność przed zmarnowaniem.