https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nie masz znaczka, dostaniesz karę

Katarzyna Piojda-Kasak
Przy ul. Dworcowej jest sporo reklam. Które z  nich są nielegalne?
Przy ul. Dworcowej jest sporo reklam. Które z nich są nielegalne? Tytus Żmijewski
Zgodnie z nowym miejskim kodeksem reklamowym na wszystkich billboardach i szyldach pojawiają się hologramy.

W naszym mieście większość billboardów i plakatów umieszczono nielegalnie. Ponad połowa zleceniodawców nie wie, że aby reklamę postawić, wymagana jest zgoda urzędu miasta. Janusz Bałdyga, plastyk miejski, napisał kodeks reklamowy (ten ukazał się jako zarządzenie prezydenta miasta), żeby ukrócić samowolkę reklamową.

Zgoda urzędnika

Kodeks pozwoli uporządkować wizerunek Bydgoszczy. Zgodnie z nowymi przepisami reklamodawcy, zanim zainstalują billboardy czy powieszą szyldy, otrzymują na to zgodę w Wydziale Administracji Budowlanej ratusza. Jeśli urzędnicy wydają zgodę, zleceniodawca z pismem zezwalającym na montaż dostaje bezpłatny hologram. Znaczek umieszcza w prawym górnym rogu reklamy.

Hologramy powinny pojawić się też na szyldach, które wiszą od lat. Ich właściciele, nawet jeśli reklamy są legalne, powinni wystąpić do urzędu o wydanie znaczka. - Jeśli hologramu brakuje, reklamę uznajemy za nielegalną - mówi Bałdyga.

Samowolka kosztuje

W ciągu 9 miesięcy, czyli tak długo, jak kodeks obowiązuje, urzędnicy wydali około 40 pozwoleń na reklamy i hologramów. - Wkrótce zaczniemy je egzekwować od wszystkich - zapowiada Bałdyga. - Chcę, żeby powstała komisja, która będzie sprawdzała, jakie reklamy to samowolki. Ich właściciele będą musieli w danym terminie wystąpić o wydanie pozwolenia. Jeśli tego nie zrobią, będą płacić kary. Nawet kilkaset złotych za każdy dzień zwłoki.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska