- Dla Trakcji pracowaliśmy na budowlach mostowych i na samej drodze, ale w marcu zeszliśmy z budowy, bo zaległości z płatnościami, a chodzi o setki tysięcy złotych, sięgają trzech miesięcy - skarży się właściciel jednej z firm podwykonawczych, który nie chce ujawniać tożsamości. - Nie mam pieniędzy, nie mogę zapłacić podatku dochodowego, a pensję wypłacę 18 pracownikom w formie zaliczki.
Nasz rozmówca dodaje, że na jego odcinku (nr 6 Szubin - Jaroszewo) już wcześniej mówiło się o tym, że firmy Atut Rental chce zabrać sprzęt budowlany. Zwlekano, ale czara się przelała i w końcu maszyny odjechały.
Budowa drogi S5. Maszyny budowlane zjechały z tego odcinka! [5.04.2019]
- Zgłosiłem sprawę w Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, ale odesłano mnie do Trakcji, że ona ma zapłacić. I tak odbijam się od ściany do ściany. I tak wygląda ta budowa. Opóźnienia są ewidentne. - komentuje przedsiębiorca.
