https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

"Nie popełniajmy gospodarczego harakiri". Debata Macrona i Le Pen przed drugą turą wyborów prezydenckich we Francji

Mateusz Zbroja
We Francji trwa debata między kandydatami na prezydenta Emmanuelem Macronem a Marine Le Pen. II tura wyborów już w niedzielę 24 kwietnia
We Francji trwa debata między kandydatami na prezydenta Emmanuelem Macronem a Marine Le Pen. II tura wyborów już w niedzielę 24 kwietnia Fot. Twitter/Reuters
Podczas debaty telewizyjnej przed wyborami prezydenckimi we Francji, Marine Le Pen zaatakowała Emmanuela Macrona, krytykując jego „zarządzanie siłą nabywczą” podczas pięcioletniej kadencji na stanowisku szefa państwa. Urzędujący prezydent zarzucił z kolei swojej przeciwniczce popieranie i zależność od Kremla. II tura wyborów we Francji już w najbliższą niedzielę 24 kwietnia.

Obiecuję renesans demokracji, bezpieczny i suwerenny kraj, jeśli zostanę wybrana na prezydenta - oświadczyła w środę liderka Zjednoczenia Narodowego Marine Le Pen

Kandydatka zaproponowała obniżenie podatków na podstawowe produkty przeciwdziałając w ten sposób rosnącej inflacji.

Przy wysokiej inflacji należy obniżyć VAT na podstawowe produkty żywnościowe oraz artykuły higieniczne - powiedziała Le Pen.

W prawdziwym życiu, kiedy prosisz bank o pożyczkę, pytają o twoją pensję, śmieją się z twoich dotacji. Proponuję podnieść płace - dodała.

Obiecuję renesans demokracji, bezpieczny i suwerenny kraj, jeśli zostanę wybrana na prezydenta - oświadczyła w środę liderka Zjednoczenia Narodowego.

Macron gwarancją bezpieczeństwa?

Emmanuel Macron zarzucił swojej przeciwniczce wspieranie Kremla, wspominając jej uznanie w sprawie zaanektowanego przez Rosję Krymu.

Wybierzmy mądrze w czasie wojny na europejskiej ziemi, potrzebujemy niezależnego i silnego państwa - powiedział Emmanuel Macron.

Urzędujący prezydent zaznaczył również, że jeśli wygra to Francja stanie się potęgą w transformacji ekologicznej.

"Nie popełniajmy gospodarczego harakiri

Marine Le Pen zaznaczyła, że sankcje uderzające w sektor energetyczny nie mogą być przyjęte.

Nie popełniajmy gospodarczego harakiri w kwestii sankcji wobec Rosji. Nie zgadzam się na sankcje unijne w kwestiach energetycznych, musimy importować gaz i ropę z Rosji - powiedziała kandydatka na prezydenta.

Jestem patriotką i zawsze broniłam interesów Francji, niezależnie od okoliczności - zaznaczyła.

Pani chce wyjść ze strefy Euro. Ja wierzę w Europę i parę niemiecko-francuską. To pozwala nam na postęp - zarzucał przeciwniczce Emmanuel Macron.

O służbie zdrowia

Kandydaci odnosili się również do tego, jak będzie wyglądał system opieki zdrowotnej, a Emmanuel Macron zapowiedział zwiększenie wydatków na służbę zdrowia. Le Pen przypomniała, jak obecny prezydent zwolnił 15 tys. opiekunów medycznych bez wypłaty rekompensaty.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Okiem Kielara odc. 14

Dalszy ciąg artykułu pod wideo ↓

W niedzielę 24 kwietnia Francuzi pójdą do urn, aby wybrać prezydenta na kolejnych 5 lat. W II turze wyborów zmierzą się Emmanuel Macron i Marine Le Pen.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska