Tym razem zrobiło się naprawdę groźnie, ponieważ wskaźniki pokazujące poziom tlenku węgla w pomieszczeniach, zostały zdecydowanie przekroczone.
Strażacy interweniowali w dwukrotnie w budynku wielorodzinnym przy ul. Dworcowej. - Z powodu bardzo silnego wiatru cofał się dym do przewodu kominowego - wyjaśniają strażacy. - Czujka w jednym z mieszkań zasygnalizowała przekroczenie dopuszczalnego poziomu tlenku węgla. I rzeczywiście, pomiar, które go dokonaliśmy urządzeniem PHD-Lite wykazał 50 ppm, przy czym dopuszczalna wartość to 35 ppm.
Czytaj też: Zatrucie tlenkiem węgla w Bydgoszczy. Pięć osób trafiło do szpitala
Właściciela lokum przebadał zespół ratownictwa medycznego, który także został wezwany na miejsc. Nie wykazywał on objawów zatrucia czadem.
Okazało się, że źle działała wentylacja. Ratownicy zalecili przewietrzenie pomieszczeń oraz przegląd pieca.
Kilka godzin później strażacy ponownie zostali wezwani w to samo miejsce. Tym razem wynik badania był porażający. - Urządzenie wykazało ponad 400 ppm - dodają ratownicy. - Niestety, mimo naszego zakazu użytkowania, właściciel nie posłuchał i rozpalił w piecu gazowym.
Strażacy od razu wezwali kominiarza, aby ten ustalił przyczynę niesprawności instalacji wentylacyjnej.