MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nie tylko przy choince

Redakcja
rys. Milena Poturalska
W każdym kraju są inne zwyczaje związane ze świętami. Ale to, co łączy ludzi to rodzinne uczucia miłości, radości i wspólnoty.

Tak pięknie o Bożym Narodzeniu napisali uczniowie z klasy II Szkoły Podstawowej w Radzikach Dużych. Bo przecież wszędzie dzieci czekają na prezenty od Świętego Mikołaja i chcą spędzić ten czas z najbliższymi.

Nasi Czytelnicy dobrze znają bożonarodzeniowe obyczaje w różnych zakątkach świata. - W Argentynie głównym i najważniejszym daniem jest pieczony prosiak, a dopiero o północy zaczyna się jedzenie słodyczy, zabawa i tańce do samego rana -pisze Weronika Bitkowska z klasy III SP w Radzikach Dużych. - Tego dnia nie ma zwyczaju obdarowywania się prezentami, jest to praktykowane w dniu Trzech Króli.
Koleżanka Weroniki, Olga Romanowska, tak opisuje Boże Narodzenie w Norwegii: - Głównym daniem wigilijnym są: wieprzowe żeberka, suszone żeberka baranie oraz dorsz. Dzieciom podaje się typowo bożonarodzeniowy drink "julebrus". Ulubionym deserem jest krem ryżowy z ukrytym migdałem. Kto go znajdzie, otrzymuje w nagrodę marcepanową świnkę.

Kasia Jaskulska i Patrycja Połomska opowiedziały nam o Bożym Narodzeniu w Wielkiej Brytanii. Gdzie mali Brytyjczycy znajdują prezenty? - Zazwyczaj nie jak u nas pod choinką, ale w ogromnej pończosze lub skarpecie, którą wieszają w wigilijny wieczór tam, gdzie najłatwiej przez komin może dostać się Święty Mikołaj.
Dzieci z klasy III a z SP 20 we Włocławku napisały o tym, jak spędzają święta m.in. Anglicy, Japończycy, mieszkańcy Argentyny i Kamerunu. - W Japonii w święta je się specjalny tort Kurisumasu keeki, ciasto Bożego Narodzenia - pisze Michał Piasecki. - Stawia się małe choinki. Dzieci czekają na Santa Clause, który przyniesie prezenty. 25 grudnia rano dzieci znajdą prezenty przy łóżku.

Krzyś Strycharz opowiedział, jak Boże Narodzenie obchodzą Indianie w Boliwii.
- Boże Narodzenie nazywają "Świętem Dzieciątka Zbawiciela". W szopkach, które wybudowali, stawiają postaci ludzi i zwierząt. W dniu 24 grudnia ludzie idą do kościołów, każdy niesie "swoje "dzieciątko. Potem czekają na poświęcenie swoich figurek. Po tym wracają do domów przy dźwiękach muzyki. Dla Indian tańce to też modlitwa.

Mikołaj Szewczykowski z Brzozy przybliżył nam natomiast świąteczne obyczaje panujące we Włoszech. - Ważny jest też ranek 25 grudnia. Cała rodzina zasiada do uroczystego śniadania. Włosi zamiast choinek ustawiają w domach własnoręcznie robione żłóbki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska