Z wizytą w przedszkolu
Przed letnim wypoczynkiem policjanci, jak co roku organizują akcje "Bezpieczne wakacje". Rozpoczyna się ona wizytami w szkołach i przedszkolach powiatu, z przygotowanymi pogadankami na temat bezpiecznego wypoczynku.
- Przy okazji odwiedzin w placówkach oświaty policjanci uczą dzieci właściwych zachowań w różnych niebezpiecznych sytuacjach - mówi Agnieszka Szczucka z brodnickiej policji. - Przypominamy zasady bezpieczeństwa i podpowiadamy, jak unikać niebezpieczeństw.
Tym razem policjanci wraz z psem tropiąco-obronnym zawitali do dzieci z przedszkola przy ul. Batalionów Chłopskich w Brodnicy. Tematem pogadanek było unikanie niebezpiecznych sytuacji w czasie letniego wypoczynku. Funkcjonariusze przypomnieli najmłodszym o podstawowych zasadach bezpieczeństwa nad wodą, na drodze oraz w trakcie prac gospodarskich na wsi.
- Wspólnie z milusińskimi zastanawialiśmy się również nad bezpiecznymi formami spędzania wakacji w mieście. Dzieciaki aktywnie uczestniczyły w rozmowie i chętnie odpowiadały na pytania zadawane przez funkcjonariuszy - dodaje policjantka. - Po krótkiej pogadance z uśmiechami na twarzach, przyglądały się pokazowi, jaki zaprezentował młodszy aspirant Marian Auguściński wraz ze swoim pupilem - Zaltorem.
Jak obronić się przed agresywnym psem
Policjant uczył dzieci właściwego zachowania w czasie ataku psa. Na widok niebezpiecznego czworonoga należy stanąć nieruchomo, z łokciami przy piersi i pięściami pod brodą. W żadnym przypadku nie wolno patrzeć psu w oczy i trzeba wystrzegać się gwałtownych ruchów. W żadnym wypadku nie uciekać, najlepiej spokojnie i ostrożnie się wycofać.
Nie należy zbliżać się do obcego psa. Zwierzę może okazać się groźne. Nawet jeśli pies wydaje się przyjazny, nie wolno go głaskać.
W przypadku ataku psa trzeba odgrodzić się od niego kurtką, tornistrem, rowerem lub innym przedmiotem. Jeżeli pies przewróci dziecko, musi ono natychmiast zwinąć się w kłębek i leżeć nieruchomo - z twarzą do ziemi, złączonymi nogami, z pięściami na karku, rękami osłaniając uszy. Trzeba wówczas przyjąć postawę żółwia. Chroni ona wystające części ciała, za które zwykle chwyta pies. Zwierzę zniechęcone taką postawą i brakiem reakcji ze strony ofiary, na ogół odchodzi.
- Dzieciaki chętnie ćwiczyły postawę "żółwika", która jak się dowiedziały, chroni ich przed atakiem agresywnego zwierzęcia. Po wysłuchaniu funkcjonariuszy, przyszedł czas na prezentację policyjnego sprzętu. Sygnały radiowozu, pałki i kajdanki, robiły niesamowite wrażenie na dzieciakach, a policyjne czapki pięknie prezentowały się na ich głowach.
Czytaj e-wydanie »