Po Sępólnie krąży plotka o ustawianym przetargu na remont sali sesyjnej im. Prądzyńskiego. Ma kosztować 220 tys. zł.
Koszty zostaną podzielona między gminę i powiat. Na ostatniej sesji powiatowej zapadła decyzja, że starostwo i Powiatowy Urząd Pracy w Sępólnie wesprą gminę Sępólno sumą 90,5 tys. zł.
Zwycięzca przetargu - "Help Desk Plus" ze Skórzewa koło Poznania - już zabrał się do pracy, a podwykonawcy rozprowadzają przyłącza elektryczne, montują klimatyzację oraz podwieszają sufit.
Plotki o ustawianym przetargu nie sprzyjają dobrej atmosferze. W Urzędzie Miejskim w Sępólnie bronią się przed pomówieniem. - Do sądu nie pójdziemy, ale to wymysł, bo nie ustawiliśmy przetargu - zapewnia wiceburmistrz Marek Zieńko.
- Żaden z naszych przetargów nie był tak analizowany. Remont ma kosztować 220 tys. zł i trzeba było sprawdzić, jakie są urządzenia w tej ofercie. Kwota nie jest wielka,a zakres robót spory. O ustawianiu nie ma mowy, skoro wygrała nieznana nam firma ze Skórzewa.