Stacje bez kontraktu
Stacje bez kontraktu
Spośród 11 stacji dializ w Kujawsko-Pomorskiem, 4 nie mają kontraktu z NFZ na udzielanie świadczeń. Są to:
- NZOZ "Diaverum" we Włocławku,
- NZOZ Centrum Dializ Fresenius NephroCare w Bydgoszczy
- NZOZ "Avitum" w Nakle
- NZOZ "Avitum" w Golubiu-Dobrzyniu
Niepubliczne stacje dializ, które nie mają kontraktu z NFZ, już szukają oszczędności. W trzech województwach pacjenci nie dostają posiłków.
- Nas to nie dotyczy - usłyszeliśmy w bydgoskim Centrum Dializ Fresenius NephroCare, gdzie obecnie z hemodializ korzysta 28 chorych.
W całym kraju, prawie 9 tysięcy chorych, wymagających leczenia nerkozastępczego, korzysta z niepublicznych stacji dializ. Większość placówek nie ma umowy na ten rok, bo nie zgodziły się na zaproponowaną przez fundusz stawkę - 400 zł (w ubr. za każdą dializę NFZ płacił 370 zł).
Z listu, który wczoraj otrzymaliśmy z Sekcji Nefrologicznej Izby Gospodarczej Medycyna Polska wynika, że w trzech województwach stacje wprowadzają ograniczenia w usługach.
- Nie otrzymaliśmy żadnych poleceń dotyczących zakazu przyjmowania pacjentów. Nie mamy również zaleceń, by ograniczyć przewozy chorych - powiedziała nam dr Małgorzata Czynsz, dyrektor NZOZ Centrum Dializ Fresenius NephroCare w Bydgoszczy.
W województwie kujawsko-pomorskim działają cztery niepubliczne stacje dializ, którym umowy wygasają z końcem lutego. - Każdy ośrodek otrzymał od nas informacje o konkursie, potem poszły zaproszenia do rokowań. Tej sprawy nie rozwiąże centrala funduszu. Jestem przekonany, że dojdziemy do porozumienia.
Gdybyśmy dali kwotę wyższą od zaproponowanej, musielibyśmy skreślić z listy chorych 160 osób - mówi Andrzej Purzycki, z-ca dyr. ds. medycznych w Kujawsko-Pomorskim NFZ.
Termin rozstrzygnięcia rokowań upływa 27 lutego.