WOŚP w Aleksandrowie Kujawskim
Aleksandrowski sztab wsparło wiele osób. Mimo mrozu na ulicę wyszło 58 wolontariuszy, którzy kwestować zaczynali już o szóstej rano. Najwięcej, bo ponad 900 złotych, uzbierali trzej wolontariusze: Artur Spychalski, Wioletta Koprowska i Robert Jętczak. - Mieszkańcy hojnie wrzucali do puszek - zdradza Artur. - Była pani, która wrzuciła sto pięćdziesiąt złotych.
Przeczytaj także:WOŚP. "Światełka do nieba" wystrzeliły w całej Polsce
Inni również potwierdzają, że podczas 21. finału WOŚP Aleksandrowianie mieli gorące serca. - Specjalnie wyszłam na spacer z psem, żeby wrzucić parę złotych do puszki - zdradza pani Wanda. - Wiem, że wolontariusze nie chodzą po domach, a mróz odstrasza. Mimo to wiele osób, specjalnie wyszło by wspomóc szczytny cel. Może kiedyś ja skorzystam z zakupionego przez Owsiaka sprzętu.
- Dzięki temu, że Jurek Owsiak wyposażył nasze szpitale w specjalistyczne urządzenia do pomiaru słuchu u niemowląt, moje dziecko miało wykonany pomiar - mówi młoda mama, która rodziła w Aleksandrowie Kujawskim. - Gdzie się nie obejrzałam, tam były serduszka i informacje, że sprzęt kupiono dzięki datkom z Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
W siedzibie sztabu, każdy z wolontariuszy mógł się ogrzać i zjeść ciepły posiłek, ufundowany przez sponsorów. Młodzi ludzie rezygnowali. - Szkoda czasu, im dłużej tu będziemy więcej możemy zebrać - mówiły Karolina i Patrycja.
Na scenie w MCK, podczas WOŚP wystąpił zespół Zdrowa Woda, a także Złoty Wiek, Orkiestra Dęta i zespół Gamma. W przerwach przeprowadzono licytacje.
- Do licytacji mamy sto trzynaście przedmiotów - mówił nam w niedzielę Arkadiusz Gralak, szef sztabu. - Mamy gadżety od Jurka Owsiaka, oraz siekierkę, maskotki z policji i straży pożarnej, konstytucję państw Europy od posła Wenderlicha i tort, który tradycyjnie dla wolontariuszy licytuje pan burmistrz.
Niestety, burmistrz z przedstawicielami aleksandrowskiego sztabu wyjechał do studia telewizyjnego w Bydgoszczy, by tam nadawać relacje z miasta. Tym razem tort za 700 złotych kupił Lotfi Mansour, radny powiatu.
- Niestety nie wszystko udało się sprzedać podczas licytacji - powiedział Arkadiusz Gralak. - Część rzeczy, która została przeznaczymy na kolejne licytacje i kolejny finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Tradycyjnie o godz. 20.00 puszczono światełko do nieba.
Aleksandrowski sztab działał także w Stawkach i Konecku, łącznie dla dzieci i seniorów udało się zebrać 18373,29 złotych.
Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!
Czytaj e-wydanie »