Pomysł zrodził się wśród członków stowarzyszenia "Nadzieja", które powołało przed dwoma laty Centrum Wolontariatu, by edukować wolontariuszy.
Jak powiedziała prezeska "Nadziei" Maria Adamczak-Stojak, obchody Dnia Wolontariusza to początek tradycji, by o nich w mieście pamiętać. - Dlaczego służą bezinteresowną pomocą innym - pytała. - Nie chodzi im o pieniądze, ale o inne wartości. Chcą zrobić coś dobrego, być potrzebni.
Uczciwi i godni zaufania
Przez dwa lata chojnickie Centrum Wolontariatu przeszkoliło dwustu ochotników. - Każdy może zostać wolontariuszem - zachęcała Adamczak-Stojak. - Trzeba tylko być uczciwym i godnym zaufania.
- Chojnice są z was dumne - dodawał wiceburmistrz Jan Zieliński. - Wasza bezinteresowność jest czymś bardzo cennym.
Bezinteresowna lekcja
Do nagrody typowały organizacje pozarządowe. Kwiatek, dyplom i album o Chojnicach to tylko symboliczne podziękowanie dla wolontariuszy, ale z tego, co opowiadali o swoich współpracownikach przedstawiciele stowarzyszeń, wynikało, że zasługują na wiele więcej. Na koniec dla wolontariuszy zupełnie bezinteresownie z "Lekcją" wystąpił Chojnicki Teatr Rapsodyczny.