https://pomorska.pl
reklama

Nie żyje Lucjan Broniewicz, twórca i dyrektor toruńskiego Planetarium

torun.pl, oprac. (maga)
Był twórcą i dyrektorem toruńskiego Planetarium
Był twórcą i dyrektorem toruńskiego Planetarium Lech Kamiński
Zmarł Lucjan Broniewicz - twórca i dyrektor toruńskiego Planetarium, szef Rady Prezydenckiej, jeden z najbardziej zasłużonych mieszkańców Torunia ostatnich lat. Miał 50 lat.

Lucjan Broniewicz zmarł w nocy z piątku na sobotę.

Urodził się 20 kwietnia 1961 r. w Bielawach. Szkołę podstawową ukończył w rodzinnym Piechcinie. W 1986 roku ukończył studia z historii na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika. Rok później rozpoczął pracę naukową i dydaktyczną na UMK: najpierw w Instytucie Nauk Społecznych, a od 1990 r. w Zakładzie Historii Oświaty i Wychowania. Ukończył też podyplomowe studia zarządzania i kierowania. Od 1 lipca 1993 r. piastował funkcję dyrektora zarządzającego Planetarium im. prof. Wł. Dziewulskiego w Toruniu, którą powierzył mu Zarząd Fundacji Przyjaciół Planetarium i Muzeum Mikołaja Kopernika w Toruniu.

Był twórcą formuły działalności i fenomenu Planetarium. Rozpoczynając pracę w tej instytucji, zbudował zespół astronomów i techników, z którymi stworzył własny styl i koncepcję popularyzacji astronomii w społeczeństwie. W latach 90. wielokrotnie odwiedzał podobne placówki w Niemczech i Holandii. Tamtejsze instytucje, mimo iż często dotowane z budżetów samorządowych, z trudem funkcjonowały jako samodzielne, pojedyncze planetaria. Zrozumiał wówczas, iż w przyszłości na bazie toruńskiego Planetarium należy zbudować coś na kształt instytucji typu science center. Dlatego w czerwcu 2005 r. w budynku Planetarium została uruchomiona pierwsza wystawa interaktywna "Orbitarium", a jesienią tego roku odwiedzający skorzystają z kolejnej - "Geodium".

Toruńskie Planetarium od dnia otwarcia 17 II 1994 roku odwiedziło ponad 2,6 mln osób, a w ostatnich trzech rekordowych latach frekwencja przekraczała 186 tysięcy widzów rocznie. Dzięki takim wynikom toruńskie Planetarium stało się jedną z najpopularniejszych atrakcji turystycznych miasta i regionu, ale także jednym z najliczniej odwiedzanych planetariów w Europie. Swój rozwój i funkcjonowanie finansowało z wypracowanych przez siebie środków finansowych. Dyrektor Lucjan Broniewicz zawsze podkreśla: "Ten sukces zawdzięczamy przede wszystkim Kopernikowi. Obok gotyku i pierników to najważniejsza marka Torunia. Rzesze turystów odwiedzających jego miasto poszukują związków z astronomią i kosmosem, a nasze toruńskie Planetarium idealnie trafia w te oczekiwania".

Za swą pracę był wielokrotnie nagradzany. Był laureatem Nagrody Prezydenta Miasta Torunia (1996), Złotej Karety "Nowości" (2000) i Feliksa "Gazety Wyborczej" (2003). W 2004 roku Prezydent Miasta Torunia uhonorował go Medalem Thorunium. Angażował się społecznie w prace na rzecz Torunia, był członkiem zespołów roboczych pracujących nad strategią rozwoju miasta Torunia, strategią turystyki i promocji miasta Torunia, był pierwszym dyrektorem Lokalnej Organizacji Turystycznej w Toruniu, członkiem, a potem pełniącym obowiązki szefa Rady Prezydenckiej, członkiem Rady Programowej Toruńskiego Festiwalu Nauki i Sztuki, Rady Programowej Centrum Nowoczesności i Rady Programowej Portalu Nicolaus Copernicus Thorunensis. Od 1985 roku był żonaty, osierocił syna Jakuba.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
W latach 1976-1981 Lucek był uczniem Technikum Mechaniczno-Elektrycznego w Inowrocławiu.W tym też okresie(co poczytuję sobie za zaszczyt), byliśmy najlepszymi przyjaciółmi.Póżniej nasze drogi się rozeszły.Lucek zaczął studiować w Olsztynie,ja poszedłem do pracy.Przez te pięć lat byliśmy jak te dwie tzw. papużki nierozłączki.Wielokrotnie ja byłem u niego w domu w Piechcinie,i On u mnie w domu w Janikowie.Żegnaj stary przyjacielu.
Andrzej Gąsiorowski.Poznań.
A
Andrzej
W latach 1976-1981 Lucek był uczniem Technikum Mechaniczno-Elektrycznego w Inowrocławiu.W tym też okresie(co poczytuję sobie za zaszczyt), byliśmy najlepszymi przyjaciółmi.Póżniej nasze drogi się rozeszły.Lucek zaczął studiować w Olsztynie,ja poszedłem do pracy.Przez te pięć lat byliśmy jak te dwie tzw. papuszki nierozłączki.Wielokrotnie ja byłem u niego w domu w Piechcinie,i On u mnie w domu w Janikowie.Żegnaj stary przyjacielu.
Andrzej Gąsiorowski.Poznań.
t
tomasz
Serdeczne wyrazy współczucia rodzinie, odszedł wspaniały człowiek.
Nikt go nie zastąpi.
T
Toruńczyk
Najgłębsze wyrazy współczucia dla rodziny Pana Lucjana. Miałem zaszczyt i przyjemność poznać Go osobiście. Wyrazy uznania dla Jego dokonań, stylu pracy,wielkiej wrażliwości.

Wybrane dla Ciebie

Raz w miesiącu podsypuję tym zamiolkukasa. W mig wypuszcza nowe liście

Raz w miesiącu podsypuję tym zamiolkukasa. W mig wypuszcza nowe liście

Dodatkowe 2150 złotych dla osób powyżej 75. roku życia. Jak dostać bon senioralny?

Dodatkowe 2150 złotych dla osób powyżej 75. roku życia. Jak dostać bon senioralny?

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska