https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nie żyje Ray Liotta. Amerykański aktor znany był przede wszystkim z roli w "Chłopcach z ferajny"

Kazimierz Sikorski
Na Dominikanie zmarł amerykański aktor Ray Liotta. Miał 67 lat.

Na Dominikanie zmarł Ray Liotta. Amerykański aktor pracował właśnie nad nowym filmem. Miał 67 lat. Nie wiadomo na razie, jaka były przyczyna śmierci.

Karierę filmowa rozpoczął trzy dekady temu. Błysnął dopiero rolą Henry'ego Hilla w „Chłopcach z ferajny” Martina Scorsese nakręconych z roku 1990. Zagrał również w takich filmach, jak „Historia małżeńska” , „Copland”, „Operacja słoń”, „Muppety w komosie”, i „Wszyscy święci New Jersey”.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

E
Elżbieta
Strasznie mi przykro. Bardzo lubię i cenię role, w których zagrał Pan Ray Liotta. Wiele wspaniałych ról! Moje serce podbił i zawsze mnie wzrusza w filmie "Wielki podryw". Pokój Twej duszy, Mr. Liotta.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska