
Chyba każdy ma świadomość, iż trampoliny mogą być niebezpieczne. Okazuje się, że często sprzęt ten oznaczony jest dla dzieci już od 6. roku życia. Na opakowaniach można przeczytać ostrzeżenie: "Lądowanie na głowie lub szyi może spowodować poważne obrażenia, paraliż, a nawet śmierć". Zgodnie z instrukcją, produkt może być stosowany tylko pod nadzorem dorosłych. Czy nie byliście jednak nigdy świadkami, że dzieci, nawet bardzo małe, pozostawiono na trampolinie zupełnie bez opieki?

Zabawki o nazwie Klik-Klak miały swoje 5 minut sławy w latach 90. Wtedy niewiele osób myślało, że dziecko może sobie nim wybić zęby, połamać palce, obić nos i kości policzkowe czy - w najlepszym wypadku - stłuc ukochany wazon... Kulki, którymi na podwórku bawiły się wszystkie dzieci, doprowadzały do szewskiej pasji wielu dorosłych. Jeżeli kiedykolwiek bawiliście się kiedyś Klik-Klakami, na pewno pamiętacie, jak straszliwie hałasowały...

Jak informował UOKiK, w zdalnie sterowanych figurkach Minionka Kevina stwierdzono obecność wielopierścieniowych węglowodorów aromatycznych w ilości 27 mg/kg oraz naftalenu w ilości 9,3 mg/kg. Zabawkę wycofano ze sprzedaży.