I chcieliby legalnej zebry.
Radna Barbara Bury, korzystając z obecności na sesji w Więcborku Edwina Eckerta, dyrektora Zarządu Drogowego w Sępólnie, zapytała, czy na drodze w kierunku na Sośno koło przystanku PKS nie dałoby się zrobić przejścia dla pieszych albo "śpiącego policjanta", żeby kierowcy byli zmuszeni jechać wolniej i przepuszczać piechurów.
Niestety, pacjenci przychodni "Provita" i szpitala nie mogą liczyć na nowe przejście dla pieszych. - To byłoby niezgodne z zasadami ruchu drogowego, bo to miejsce jest niebezpieczne - _przypomniał dyrektor Edwin Eckert. - Tam stają autobusy, a poza tym niedaleko jest już przejście dla pieszych. _
Nielegalny skrót może się skończyć tragicznie, ale więcborczanie nie mogą też liczyć na próg spowalniający albo ograniczenie prędkości. - To teren zabudowany, więc trzeba jechać wolniej - przypomina Eckert. - A na drogach powiatowych nie montuje się progów. Z bólem serca odmawiam. Przyjrzę się i zobaczę, czy uda się postawić znak ostrzegawczy "Uwaga niebezpieczeństwo".