Niech miasto przejmie lotnisko - apeluje "Metropolia Bydgoska"

W dniu 28.05.2010 o 11:42, SIS napisał:

Lotnisko leży w znacznej mierze na terenie gminy Białe Błota. Więc proszę nie manipulować opinią społeczną takimi skrótami myślowymi. Czy "Metropolia ..." to nie czasami wymysł samego Dombrowicza? No i ta Europejska Stolica Kultury hehehe szkoda gadać! sam mieszkałem kiedyś w Bydgoszczy i uważam, że brakuje nam baaaardzo dużo do stolicy kultury. To jakiś żart czy nadmierne ambicje "elity" prezydenckiej?

Odpowiadam - w sferze kultury to raczej więcej się w Bydgoszczy działo. Gdyby jeszcze Żydowicz nie przeniósł się do Łodzi... ale się przeniósł. Toruń dopiero kreuje imprezy kulturalne, a Bydgoszcz je ma, np. BIM, BFO to nie są imprezy ze stażem 3 letnim. To, że ma się ładną starówkę, nie oznacza automatycznie, że jest się stolicą kultury.

W dniu 29.04.2010 o 11:17, jar69 napisał:

Propozycja trafna. Jeżeli miasto Bydgoszcz nie przejmnie większeściowego pakietu udziałowego pozwalającego na prowadzenie własnej wizji rozwoju lotniska to jakiekolwiek środki finansowe przekazywane na cele lotniska będą zawsze stracone. Lotnisko leży na terenach Bydgoszczy więc tylko miastu powinno zależeć na jego rozkwicie. Reszta towarzystwa z regionu nie jest kompletnie zainteresowana jego rozwojem i tylko markuje działania. będą zainteresowani lotniskiem dopiero gdy będą z tąd regularne połączenia w wielu kierunkach.A tak naprawdę po co się spierać z Marszałkiem Województwa lepiej bez jego udziału rozwijać Bydgoszcz jako prężny ośrodek.

Lotnisko leży w znacznej mierze na terenie gminy Białe Błota. Więc proszę nie manipulować opinią społeczną takimi skrótami myślowymi. Czy "Metropolia ..." to nie czasami wymysł samego Dombrowicza? No i ta Europejska Stolica Kultury hehehe szkoda gadać! sam mieszkałem kiedyś w Bydgoszczy i uważam, że brakuje nam baaaardzo dużo do stolicy kultury. To jakiś żart czy nadmierne ambicje "elity" prezydenckiej?

W dniu 04.05.2010 o 22:15, Gość napisał:

Wiesz, naprawdę kibicuję wam, aby powstała metropolia bydgoska (bez Torunia oczywiście). Pokażcie jak światu jak wyglądają sprawiedliwe rządy w metropolii w wykonaniu Bydgoszczy. I jescze jedno. Jak czytam twoje posty, w których z klucza wrzucasz wszystkich torunian do jednego worka z napisem idioci, to mam prawo źle myśleć o stanie twojego umysłu. Ale staram się nie skreślać ludzi, więc z nadzieją zauważyłem odmianę. Zauważ jeszcze, że ludzie mają prawo do innego widzenia świata niż ty, a będzie już całkiem dobrze. I pamiętaj, moherów w Bydgoszczy jest dwa razy więcej niż w Toruniu

Nie potrzebne te nerwy. Nie chcę nikogo obrażać. Popatrz ile niepotrzebnych słów, złośliwości, itd. Dlaczego nieodpowiedzialni ludzie, mieniący się być ponad zwykłych obywateli tego regionu, uważający, że maja panaceum na wszystko, doprowadza do skłócenia i wzajemnej szarpaniny. Bydgoszczanie nie chcą współpracy z Toruniem, to co się dzieje jest wbrew woli mieszkańców tego miasta. Dlaczego zatem miast wpychać na siłę oba miasta w toksyczny związek, nie pójść własną drogą? Niech Bydgoszcz robi swoje a Toruń swoje. Argumenty typu, skazani na siebie to bzdura, to wymysł tych żałosnych polityków dla ich partykularnych interesów. Obywatel, wola społeczna się tu nie liczy. Prawda jest też taka, że tego toksycznego związku pragną toruńscy politycy. Dla spełnienia ich chorych ambicji Toruń jest za mały. Zbliżają się wybory, będą zmiany i mam w związku z tym ogromną nadzieję, ze rzeczony toksyczny związek przestanie istnieć, że oba miasta nie będą sobie wchodzić w paradę, że nie będzie intryg, obłudy, zawiści, itd. Na tym, region moze tylko skorzystać. Na niezgodzie nic się nie zbuduje. Jeszcze jedno, oba miasta mają swoje tzw. plusy i minusy, ale w Toruniu tamtejsi politycy muszą po prostu zrozumieć, że Bydgoszcz jest naturalnym liderem tego województwa, czy to się komuś podoba czy też nie.

W dniu 04.05.2010 o 20:36, BYLU napisał:

Chcesz mi wmówić, że jajko ma rogi? Wypisujesz głupoty, po prostu nie myślisz. A propos, nikogo nie skreślam, pragnę tylko, żeby te nasze województwo nie stało na głowie, żeby było normalnie. Bydgoszcz jest naturalnym liderem tego województwa i od tego trzeba zacząć, to podstawa na rozwój, wzorem innych, normalnie funkcjonujących województw. Pisałem to wielokrotnie i przy tym obstaję. Za bardzo filozofujesz, a to tylko komplikuje moc wyrażania Twoich myśli i... ostatnio kilku, trochę dziwnych, innych moich adwersarzy.

Wiesz, naprawdę kibicuję wam, aby powstała metropolia bydgoska (bez Torunia oczywiście). Pokażcie jak światu jak wyglądają sprawiedliwe rządy w metropolii w wykonaniu Bydgoszczy.
I jescze jedno. Jak czytam twoje posty, w których z klucza wrzucasz wszystkich torunian do jednego worka z napisem idioci, to mam prawo źle myśleć o stanie twojego umysłu. Ale staram się nie skreślać ludzi, więc z nadzieją zauważyłem odmianę. Zauważ jeszcze, że ludzie mają prawo do innego widzenia świata niż ty, a będzie już całkiem dobrze. I pamiętaj, moherów w Bydgoszczy jest dwa razy więcej niż w Toruniu

W dniu 04.05.2010 o 18:06, BYLU BRAWO napisał:

Brawo BYLU. Tylko krowa nie zmienia poglądów. Szacun że zmieniłeś poglądy na poziom edukacji toruńskiego uniwersytetu. I że nie skreślasz torunian tylko za miejsce zamieszkania czy urodzenia. Pisałem ci, że miejsce zamieszkania nie jest wyznacznikiem tego czy ktoś jest lepszy, gorszy, głupszy. Statystycznie wychodzi że torunianie i bydgoszczanie są podobni. Robisz postępy. Niedługo może pozbędziesz się również toruńskich kompleksó. Powodzenia.

Chcesz mi wmówić, że jajko ma rogi? Wypisujesz głupoty, po prostu nie myślisz. A propos, nikogo nie skreślam, pragnę tylko, żeby te nasze województwo nie stało na głowie, żeby było normalnie. Bydgoszcz jest naturalnym liderem tego województwa i od tego trzeba zacząć, to podstawa na rozwój, wzorem innych, normalnie funkcjonujących województw. Pisałem to wielokrotnie i przy tym obstaję. Za bardzo filozofujesz, a to tylko komplikuje moc wyrażania Twoich myśli i... ostatnio kilku, trochę dziwnych, innych moich adwersarzy.

W dniu 04.05.2010 o 15:03, BYLU napisał:

Fakt, nie należę do osób, które wnikliwie analizują życiorysy innych. Może to błąd. Dla mnie liczy się tu i teraz. Popierając p. Ciemniak kierowałem się jej intencjami co do wiodącej roli Bydgoszczy w regionie, utworzenia MB /ewentualnie MB-T ale na warunkach bydgoskich /oraz zweryfikowania nieszczęsnego, toksycznego partnerstwa z Toruniem. Dla mnie to są priorytety, podstawa ku normalności w całym województwie. To, co teraz mamy wpędza nasz region w jakąś koszmarną otchłań totalnej niezgody, intryg, obłudy, itd. Spotykamy się z tym na co dzień. Chcę wierzyć, że mimo różnych krętactw, pustych obietnic i wręcz sabotażu wobec naszego miasta, których ciągle doświadcza, są jednak ludzie, którzy przywrócą mu należną pozycję i prestiż. Przywrócą tym samym tak potrzebną tu normalność, wzorem innych, rozwijających się województw. Powtarzam, nie wnikam w przeszłość, gdzie ktoś się urodził, gdzie studiował, pracował, z kim się zadawał, jakie ma rodzeństwo, itd. To robota dla odpowiednich służb. Jak dotychczas nie znam innego kandydata, który choćby w jakimkolwiek stopniu wykazywał podobne intencje, jak p. Ciemniak, o których napisałem na wstępie. Może się jeszcze pojawi, oby. Dla mnie ważna jest Bydgoszcz i przyszłość tego miasta, nie sprzeczki, zwady. Tego mamy aż zanadto. Chętnie poznałbym opinie o innych ewentualnych kandydatach, wraz z opiniami tychże na przyszłość naszego miasta. Może coś przeoczyłem. Pozdrawiam.

Brawo BYLU. Tylko krowa nie zmienia poglądów. Szacun że zmieniłeś poglądy na poziom edukacji toruńskiego uniwersytetu. I że nie skreślasz torunian tylko za miejsce zamieszkania czy urodzenia. Pisałem ci, że miejsce zamieszkania nie jest wyznacznikiem tego czy ktoś jest lepszy, gorszy, głupszy. Statystycznie wychodzi że torunianie i bydgoszczanie są podobni. Robisz postępy. Niedługo może pozbędziesz się również toruńskich kompleksó. Powodzenia.

Fakt, nie należę do osób, które wnikliwie analizują życiorysy innych. Może to błąd. Dla mnie liczy się tu i teraz. Popierając p. Ciemniak kierowałem się jej intencjami co do wiodącej roli Bydgoszczy w regionie, utworzenia MB /ewentualnie MB-T ale na warunkach bydgoskich /oraz zweryfikowania nieszczęsnego, toksycznego partnerstwa z Toruniem. Dla mnie to są priorytety, podstawa ku normalności w całym województwie. To, co teraz mamy wpędza nasz region w jakąś koszmarną otchłań totalnej niezgody, intryg, obłudy, itd. Spotykamy się z tym na co dzień. Chcę wierzyć, że mimo różnych krętactw, pustych obietnic i wręcz sabotażu wobec naszego miasta, których ciągle doświadcza, są jednak ludzie, którzy przywrócą mu należną pozycję i prestiż. Przywrócą tym samym tak potrzebną tu normalność, wzorem innych, rozwijających się województw. Powtarzam, nie wnikam w przeszłość, gdzie ktoś się urodził, gdzie studiował, pracował, z kim się zadawał, jakie ma rodzeństwo, itd. To robota dla odpowiednich służb. Jak dotychczas nie znam innego kandydata, który choćby w jakimkolwiek stopniu wykazywał podobne intencje, jak p. Ciemniak, o których napisałem na wstępie. Może się jeszcze pojawi, oby. Dla mnie ważna jest Bydgoszcz i przyszłość tego miasta, nie sprzeczki, zwady. Tego mamy aż zanadto. Chętnie poznałbym opinie o innych ewentualnych kandydatach, wraz z opiniami tychże na przyszłość naszego miasta. Może coś przeoczyłem. Pozdrawiam.

W dniu 03.05.2010 o 22:17, zwolennik TMMB i MB napisał:

No i jeszcze jedno odczep się od Bylu.To ,że NIE miał odpowiednich wiadomości na temat torunianki Ciemniak i nieopatrznie uważał ,że jest odpowiednią kandydatką na prezydenta Bydgoszczy nie jest dowodem ,że nie zależy mu na rozwoju Bydgoszczy.

To ten BYLU zawsze pisze o sprawach, o których nie ma pojęcia? Bo on tak całkiem poważnie pisał o kandydaturze Ciemniak. Z przekonaniem.
Jak nie ma o czymś pojęcia, to niech nie pisze.
Chyba że z Torunia jest.

W dniu 01.05.2010 o 19:53, do BYLU napisał:

Witaj naczelny bydgoski szowinisto albo antytoruński rasisto. Jak wolisz. Oba określenia pasują jak ulał do takich postaw jak twoja.Powinieneś już zrozumieć, że przepisy o metropolii nie naruszają układu i organizacji województw. Nie chcesz metropolii wspólnej z Toruniem. Pozostaje więc Metropolia Bydgoska obejmująca Bydgoszcz wraz z okolicznymi gminami, ewentualnie jak niektórzy z bydgoszczan piszą z Inowrocławiem. I ten wydzielony jako metropolia obszar będzie rządził się przypadającymi na niego środkami na zasadach powiatu. Zmiana po wprowadzeniu metropolii w waszym przypadku będzie niewielka, będziecie takim trochę większym powiatem. Więc staracie się o coś, co ma znaczenie dla snobów. Nazwa, szpan, ewentualnie Inowrocław i parę gmin do ogolenia.

Człowieku przestań już "troszczyć" się o Bydgoszcz i Metropolię Bydgoską ,bo z daleka od ciebie czuć hipokryzję. Każdy jest lepszy od krzyżactwa z rydzykowa.Przestań również przypisywać cech typowo krzyżackich Bydgoszczy Grodowi Kazimierza III Wielkiego.

No i jeszcze jedno odczep się od Bylu.To ,że NIE miał odpowiednich wiadomości na temat torunianki Ciemniak i nieopatrznie uważał ,że jest odpowiednią kandydatką na prezydenta Bydgoszczy nie jest dowodem ,że nie zależy mu na rozwoju Bydgoszczy.

Twoje prowokacje po prostu sa typowo krzyżacko-ubeckie przypominające UMK-owskie przed przejęciem pełni władzy nad naszą uczelnią metyczną i szpitalami.Jakie są tego efekty przekonywaliśmy się przez ostatnie 5-lat ,kiedy następował spadek etyki ,moralności wsród kadry ,a obecnie prawie całowity upadek szpitali ze względów ekonomicznych

Tak mi się zdaje, że metroplia to ma być taki trochę większy powiat.
I o co tu się kłócić?

W dniu 01.05.2010 o 15:14, BYLU napisał:

Zapytałeś adwersarzu jakie to korzyści uzyska Bydgoszcz dzięki Metropolii Bydgoskiej, no to odpowiedziałem, dosyć dosadnie. Próbujesz udowodnic komuś jego niewiedzę, a sam się kompromitujesz. Wypisujesz teksty rodem z gazet, chcąc wykazać się znajomością tematu, tylko, że nie na temat, nie na kwestię, ktorą sam poruszyłeś. Ciągle wspominasz o jakichś wyciskanych cytrynach czy pomarańczach po których pozostaje tylko skórka, a sam jesteś idealnym wręcz odzwierciedleniem tegoż powiedzenia. Jesteś człowiekiem, ktory zwraca li tylko uwagę na tzw. otoczkę, nie trzymając się zupelnie merytoryki, tematu. Cofnij sie do swojego pierwszego tekstu, w tym temacie, i porównaj go z tym ostatnim. Zapytaj siebie o co ci w końcu chodzi i nie zawracaj gitary... W podbydgoskim Myślęcinku jest fajny lunapark, są fajne karuzele. Przyjedź, skorzystaj i się odkręć...

Witaj naczelny bydgoski szowinisto albo antytoruński rasisto. Jak wolisz. Oba określenia pasują jak ulał do takich postaw jak twoja.
Powinieneś już zrozumieć, że przepisy o metropolii nie naruszają układu i organizacji województw. Nie chcesz metropolii wspólnej z Toruniem. Pozostaje więc Metropolia Bydgoska obejmująca Bydgoszcz wraz z okolicznymi gminami, ewentualnie jak niektórzy z bydgoszczan piszą z Inowrocławiem. I ten wydzielony jako metropolia obszar będzie rządził się przypadającymi na niego środkami na zasadach powiatu. Zmiana po wprowadzeniu metropolii w waszym przypadku będzie niewielka, będziecie takim trochę większym powiatem. Więc staracie się o coś, co ma znaczenie dla snobów. Nazwa, szpan, ewentualnie Inowrocław i parę gmin do ogolenia.

W dniu 29.04.2010 o 13:10, rrrrrr napisał:

Jestem z Bydgoszczy ale spedzam wiecej czasu w innych Polskich miastach. Po prostu Bydgoszcz to dziura! do tego stopnia, ze linie lotnicze nie chca tu latac bez doplat. To jest caly problem. przeciez poznan, gdansk, wroclaw, krakow, myslicie ze oni maja takie problemy?Z tym lotniskiem porwala sie Bydgoszcz z widlami na slonce, a najlepsze pomysly maja osoby co w ogole samolotem nie lataja.A emigracja z UK to patrzy tylko zeby bilet byl jak najtanszy, moi znajomi to przylatuja do gdanska, wylatuja z poznania/bydgoszczy, byle taniej wiec im wszystko jedno.Bedzie S5 do Poznania i do autostrady A1, wiec lotnisko w Bydgoszczy jest zbedne na razie. Szkoda kasy.Skoro miastem rzadza mizerni dziennikarze bez efektow i pewnie znowu wygraja wybory, to zle swiadczy o Bydgoszczy. Bo to wlasnie jest dziura z ambicjami do metropolii.

Ty gnojku, loża szyderców jest już wypełniona. Czy aby z pewnością jestes z Bydgoszczy ?

W dniu 01.05.2010 o 01:02, do BYLU napisał:

Oj BYLU, gdyby wycisnąć twoje szowinistyczne wynurzenia, to zostałaby sama skórka od pomarańczy. Naprawdę myślisz kategoriami: Toruń zły, Bydgoszcz dobra? Naprawdę uważasz, że można generalizować opinie o ludziach według miejsca zamieszkania? To zbyt proste, żeby nie powiedzieć prostackie widzenie świata. Przykład? Toruń mohery? A przecież jest taka nauka, która nazywa się statystyką, według, której moherów w Bydgoszczy jest dwa razy więcej niż w Toruniu, bo Bydgoszcz ma dwa razy więcej mieszkańców. I nikt rozsądny nie będzie z tym dyskutował.Co do mojego pytania, to widzę, że odpowiedź na nie przekracza twoje możliwości intelektualne. Niby proste pytanie, a ty go nie możesz zrozumieć. Podpowiem ci, że wg projektów przepisów Bydgoszcz ma całkiem spore szanse samodzielnie zostać metropolią. Ja osobiście z tego się cieszę, bo nie chcę aby Toruń stawał się metropolią. Obawiam się, że moje miasto wraz z rozwojem zatraci swój niepowtarzalny charakter. Dalej, w skład związku metropolitalnego powinno wchodzić co najmniej jedno miasto na prawach powiatu, z określoną liczbą mieszkańców, oraz wszystkie gminy spełniające kryteria przynależności funkcjonalnej i urbanistycznej do związku. Kryteria te to m.in.: charakter gminy, gęstość zaludnienia oraz minimalna liczba ludności niezbędna do ustanowienia obszaru metropolitalnego, wysoki stopień urbanizacji, odległość od centralnego ośrodka, powiązania funkcjonalne (komunikacja). W uproszczeniu metropolia ma być taki trochę większym powiatem, zresztą na prawach właśnie powiatu. Co ważne, rządowa propozycja zakłada, że związek gmin i miast na prawach powiatu tworzących metropolię będzie obligatoryjny, ale nie będzie stanowić kolejnego poziomu samorządu terytorialnego. Jednostki administracyjne, które nie widzą korzyści w członkostwie w związku, będą mogły z niego wystąpić., burmistrzowie i wójtowie gmin oraz przewodniczący ich organów stanowiących. Szefem związku ma być osoba wybrana w konkursie na 4 letnią kadencję. Będzie zarządzać związkiem przy pomocy zastępców oraz biura. Ich kompetencje oraz status biura zostaną określone w ustawie. Nadzór nad pracami związków mają sprawować premier i wojewodowie, a monitorowaniem finansów zajmą się regionalne izby obrachunkowe.Tyle przepisy. Nie oczekuję podziękowania za twoją edukację. W przyszłości jednak sugerowałbym, żebyś najpierw poczytał trochę na temat, o którym piszesz, bo inaczej znów wyjdziesz na pieniacza i ignoranta.

Zapytałeś adwersarzu jakie to korzyści uzyska Bydgoszcz dzięki Metropolii Bydgoskiej, no to odpowiedziałem, dosyć dosadnie. Próbujesz udowodnic komuś jego niewiedzę, a sam się kompromitujesz. Wypisujesz teksty rodem z gazet, chcąc wykazać się znajomością tematu, tylko, że nie na temat, nie na kwestię, ktorą sam poruszyłeś. Ciągle wspominasz o jakichś wyciskanych cytrynach czy pomarańczach po których pozostaje tylko skórka, a sam jesteś idealnym wręcz odzwierciedleniem tegoż powiedzenia. Jesteś człowiekiem, ktory zwraca li tylko uwagę na tzw. otoczkę, nie trzymając się zupelnie merytoryki, tematu. Cofnij sie do swojego pierwszego tekstu, w tym temacie, i porównaj go z tym ostatnim. Zapytaj siebie o co ci w końcu chodzi i nie zawracaj gitary... W podbydgoskim Myślęcinku jest fajny lunapark, są fajne karuzele. Przyjedź, skorzystaj i się odkręć...

W dniu 30.04.2010 o 17:18, wrrrrrr napisał:

Pogadali? No to spadac na swoje "Nowości".

O co ci chodzi?Nie masz tu nic do rządzenia chłopaczku,sam sobie spadaj gdzie tam sobie chcesz.

W dniu 30.04.2010 o 18:06, BYLU napisał:

Przede wszystkim trzeba zdać sobie sprawę z "korzyści" jakie Bydgoszcz poniosla wskutek "współpracy" z Toruniem. To mówi samo za siebie. Utworzenie Metropolii Bydgoskiej eliminuje podstawowe czynniki szkodzące jakiemukolwiek rozwojowi, czemukolwiek pożytecznemu, czyli obłudę, zawiść, intrygi, fałsz, tj. to co serwuje Twoje miasto. Tam w Toruniu oczekujecie współpracy ale na zasadzie wspólnego podjęcia wysiłku na rzecz... Torunia. Równie "ciekawie" interpretuje się tam dzielenie się z Bydgoszczą, pod warunkiem, że tym co bydgoskie. Niezgoda rujnuje, dlatego Metropolia Bydgoska z przyjaznymi miastami i gminami, zgodnie z przysłowiem, ze zgoda buduje, daje szansę normalność i uczciwe gospodarowanie przyznawanymi na jej rozwój pieniędzmi. Nie dotarło do Ciebie adwersarzu określenie "toruński pasożyt"? To jest wasz problem, polegający na tym, że ciągle szukacie jelenia na którym trzeba się oprzeć, żeby zarobic a się nie narobić. Trzy i pół roku temu zgłosiliście swoją kandydaturę do miana ESK 2016, oprócz plakaciku z wystylizowanym zdjęciem nie zrobiliście praktycznie nic, jesteście lenie czekający, że ktoś za was zrobi robote, a wy wypniecie pierś po medale. To takie charakterystyczne dla waszych "elit". Jakaz to nastąpiła obraza "majestatu" gdy Bydgoszcz zgłosiła swój akces do miana ESK, jakim prawem, przecież miała charowac na Toruń... Cóż za pycha i prymitywizm zarazem. Macie jakieś wybujałe mniemanie o sobie, a Bydgoszczy do pięt nie dorastacie. Takiego sasiada nie życzę nikomu. Metropolia Bydoska ma szanse powstać, jej wariant z mapka prezentowany był kilka tygodni temu na łamach Expressu Bydgoskiego, powstało też Stowarzyszenie Metropolia Bydgoska, angażuje się w jej powstanie TMMB, a nader wszystko tego pragną mieszkańcy Bydgoszczy, a ci wybiorą prezydenta miasta, wreszcie NASZEGO prezydenta, który spełni naszą wolę. Mam nadzieję, ze dotarło...

Oj BYLU, gdyby wycisnąć twoje szowinistyczne wynurzenia, to zostałaby sama skórka od pomarańczy.
Naprawdę myślisz kategoriami: Toruń zły, Bydgoszcz dobra? Naprawdę uważasz, że można generalizować opinie o ludziach według miejsca zamieszkania? To zbyt proste, żeby nie powiedzieć prostackie widzenie świata.
Przykład? Toruń mohery? A przecież jest taka nauka, która nazywa się statystyką, według, której moherów w Bydgoszczy jest dwa razy więcej niż w Toruniu, bo Bydgoszcz ma dwa razy więcej mieszkańców. I nikt rozsądny nie będzie z tym dyskutował.

Co do mojego pytania, to widzę, że odpowiedź na nie przekracza twoje możliwości intelektualne. Niby proste pytanie, a ty go nie możesz zrozumieć. Podpowiem ci, że wg projektów przepisów Bydgoszcz ma całkiem spore szanse samodzielnie zostać metropolią. Ja osobiście z tego się cieszę, bo nie chcę aby Toruń stawał się metropolią. Obawiam się, że moje miasto wraz z rozwojem zatraci swój niepowtarzalny charakter.
Dalej, w skład związku metropolitalnego powinno wchodzić co najmniej jedno miasto na prawach powiatu, z określoną liczbą mieszkańców, oraz wszystkie gminy spełniające kryteria przynależności funkcjonalnej i urbanistycznej do związku. Kryteria te to m.in.: charakter gminy, gęstość zaludnienia oraz minimalna liczba ludności niezbędna do ustanowienia obszaru metropolitalnego, wysoki stopień urbanizacji, odległość od centralnego ośrodka, powiązania funkcjonalne (komunikacja). W uproszczeniu metropolia ma być taki trochę większym powiatem, zresztą na prawach właśnie powiatu.

Co ważne, rządowa propozycja zakłada, że związek gmin i miast na prawach powiatu tworzących metropolię będzie obligatoryjny, ale nie będzie stanowić kolejnego poziomu samorządu terytorialnego. Jednostki administracyjne, które nie widzą korzyści w członkostwie w związku, będą mogły z niego wystąpić.
Władzę zwierzchnią będą tworzyć prezydenci, burmistrzowie i wójtowie gmin oraz przewodniczący ich organów stanowiących. Szefem związku ma być osoba wybrana w konkursie na 4 letnią kadencję. Będzie zarządzać związkiem przy pomocy zastępców oraz biura. Ich kompetencje oraz status biura zostaną określone w ustawie. Nadzór nad pracami związków mają sprawować premier i wojewodowie, a monitorowaniem finansów zajmą się regionalne izby obrachunkowe.
Tyle przepisy. Nie oczekuję podziękowania za twoją edukację. W przyszłości jednak sugerowałbym, żebyś najpierw poczytał trochę na temat, o którym piszesz, bo inaczej znów wyjdziesz na pieniacza i ignoranta.