Magda Linette po tym, gdy dotarła do półfinału wielkoszlemowego turnieju Australian Open, awansowała w rankingu WTA na 22. pozycję. Nigdy wcześniej urodzona w 1992 roku zawodniczka nie była klasyfikowana na tak wysokim miejscu. Nasza tenisistka utrzymała lokatę także w kolejnym notowaniu opublikowanym w poniedziałek 6 lutego.
Magda Linette może awansować na 21. miejsce
Polka po sukcesie w Melbourne zrobiła sobie dłuższą przerwę, a do gry wróci dopiero w drugiej połowie lutego. Fakt, iż nie bierze obecnie udziału w zmaganiach tenisowych nie ma jak na razie negatywnego wpływu na jej ranking. Magda, która w ubiegłym roku w lutym nie notowała sukcesów, nie traci rankingowych punktów.
Inaczej rzecz się ma z Anett Kontaveit. Estonka, którą Linette pokonała w trzeciej rundzie Australian Open, w tym tygodniu uczestniczyła w zmaganiach w Abu Zabi. Turnieju nie będzie jednak miło wspominać, bowiem z powodu urazu nie dokończyła spotkania drugiej rundy z Shelby Rogers. Biorąc pod uwagę fakt, że równo dwanaście miesięcy wcześniej zawodniczka wygrała turniej rangi 500 w Petersburgu jasne stało się, że straci mnóstwo punktów rankingowych i zanotuje ogromny spadek w klasyfikacji.
Kontaveit w przyszłym tygodniu w rankingu będzie plasować się za Linette, która z kolei może awansować na 21. miejsce, a więc najwyższe w karierze. Aby tak się stało musi zostać jednak spełniony jeszcze jeden warunek - turnieju w Abu Zabi nie może wygrać Chinka Qinwen Zheng, która w piątek zagra w ćwierćfinale z rozstawioną z numerem jeden Darią Kasatkiną.
Plany startowe Magdy Linette
Magda Linette na korty wróci w drugiej połowie lutego. W dniach 20-26 lutego Polka uczestniczyć będzie w turnieju WTA 250 w Meridzie. W kolejnym tygodniu nasza tenisistka pojawi się w Austin (również ranga 250), a od 6 marca zawodniczkę czeka start w wysoko punktowanym turnieju w Indian Wells, w którym udział weźmie cała światowa czołówka.
