Niedziela bez handlu - 18.03.2018
„(...) Wielkie markety będą zamknięte! Niewątpliwie jest to okazja powalczyć o miasto. O jego ulice, centrum, rynek... Czy przeciętny Kowalski pójdzie zobaczyć Brdę? Czy wypije kawę w bocznej uliczce? Poczuje miejskość? Czy zostanie w domu, nie mogąc uwierzyć, że ktoś zabronił mu zrobić zakupy w „galerii”, a może wejdzie do tej prawdziwej, ze sztuką, gdzieś przy rynku? Wielki, narodowy eksperyment. Nie uwierzycie, ale pójdę na Gimnazjalną... a może podjadę rowerem. Bydgoszcz jest taka ładna” - napisał na swoim Facebooku Michał, były właściciel kawiarni Landschaft przy Gimnazjalnej (która w minioną niedzielę przeżyła prawdziwą inwazję gości).
Z tego, co mówią niektórzy w ostatnią niedzielę bez handlu rzeczywiście na ulicach Bydgoszczy można było spotkać więcej osób niż zwykle. Pytanie tylko, czy to faktycznie zasługa dnia bez możliwości przesiedzenia go w galerii handlowej, czy może jednak większy wpływ miały pogoda i akcja „Weekend za pół ceny”? Tak czy inaczej przed nami kolejna niedziela bez handlu, sprawdzamy więc, czy bydgoskie instytucje przygotowują się na więcej gości niż zazwyczaj i jak do tej pory wyglądała u nich niedzielna frekwencja.
Czytaj również: Niedziela bez handlu znów przed nami. Zamiast zakupów spacer? Raczej nie, bo będzie zimno. Gdzie zrobić zakupy? Sprawdź!
Niedziela bez handlu - co robić w Bydgoszczy?
- To zwykle nie jest dzień, w którym odwiedza nas najwięcej osób, chyba że akurat kończymy jakąś wystawę - mówi Tomasz Zieliński z Galerii Miejskiej bwa. - Wychodzimy z założenia, że każdy dzień jest dobry na obcowanie z kulturą, dlatego tak staramy się przygotowywać ofertę, by była jak najbardziej atrakcyjna. W każdą niedzielę galeria bwa jest czynna miedzy 11.30 a 16.30. Ale zapraszamy zawsze.
Natalia Szczerbińska z Muzeum Okręgowego im. Leona Wyczółkowskiego uważa, że niedziela bez handlu zaowocuje chęcią, by czas wolny spędzić inaczej i zamiast do galerii handlowej zaprasza do Galerii Sztuki Nowoczesnej na Wyspie Młyńskiej. - A tak pół żartem, pół serio - to może być świetny pretekst do pobudzenia swojej kreatywności - śmieje się.
Z kolei Daria Kieraszewicz z Muzeum Mydła i Historii Brudu mówi, że dla niej nie ma żadnej różnicy, bo i tak nigdy nie spędzała niedzieli na zakupach. - Dlatego wiem, że w Bydgoszczy w weekendy tyle się dzieje, że za niewielkie pieniądze można zaplanować czas dla całej rodziny - mówi.
I być może odkryć miejsca, o których istnieniu nie miało się do tej pory pojęcia albo dawno się w nich nie było.
Sprawdź: Sklepy zamknięte w niedziele 2018 [KIEDY, DATA, LISTA]
Jeśli są wśród Was osoby, które właśnie w niedzielę najchętniej wybierały się na duże zakupy, a teraz muszą sobie zorganizować czas w inny sposób - pomagamy. Co warto robić w Bydgoszczy w tę niedzielę?
Zobacz: Szykuje się muzyczny weekend w regionie [wideo]
Bydgoszcz gotowa na drugą niedzielę bez handlu [18.03.2018]
W swoje progi zapraszają Muzeum Okręgowe im. L. Wyczółkowskiego i jego wszystkie lokalizacje oraz Galeria Miejska bwa. Filharmonia Pomorska proponuje koncert symfoniczny Akademii Muzycznej, a Opera Nova „Czarodziejski flet”.
Z kolei w Miejskim Centrum Kultury niedziela będzie ostatnim dniem 6. edycji festiwalu muzyki tradycyjnej i ludowej Ethniesy, a na Starym Rynku tego dnia będzie trwał Festiwal Smaków Food Trucków.
W hali Łuczniczka będzie można natomiast odwiedzić IV Targi Aranżacji i Wyposażenia Wnętrz.
