Nasz artykuł „Powrócą niedziele handlowe? Na razie jest zamieszanie z niedzielami w grudniu” spotkał się z ogromnym zainteresowaniem w internecie. W ciągu 4 godzin od jego publikacji, pojawiło się ponad 600 komentarzy. Przedstawiamy niektóre.
Kasia: - Jeżeli sklepy mają być otwarte, to banki, urzędy i inne miejsca również niech otwierają w niedzielę.
Niedziela handlowa zdaniem pracownicy
Mirka: - Biurowce niech też idą do pracy, to zobaczą, jak się pracuje w niedziele. Pracuję w handlu. Niedziela należy się nam wolna, żeby spędzić czas z rodziną.
Kamila: - Mirka, a do restauracji lubi pani iść w niedzielę? Czym handel różni się od innych firm?
Mirka: - Ja nie chodzę do restauracji, bo nie mam potrzeby, a do sklepu po co w niedziele chodzić? Spacery to na dworze się robi z nudów. A w sklepie napiwków się nie dostaje.
Monika: - Galerie są przeważnie otwarte do godziny 21, 6 dni w tygodniu, więc każdy ma czas zrobić zakupy. Po co ma być otwarte w niedziele? Żeby ludzie dla zabicia czasu poszli „na spacer” do galerii, bo przecież jest otwarte, zamiast spożytkować czas inaczej? Iść na spacer do parku, lasu, spędzać czas z rodziną, a nie chodzić bez celu po galerii.
Marzena: - Ludzi w tygodniu nie ma w galerii, to co dopiero w niedzielę. Chyba że na spacery rodzinne, ale to wówczas polecam świeże powietrze.
Małgorzata: - Lekarz, strażak, policjant, pracownik stacji benzynowej, kina, restauracji, parku rozrywki, pracownik produkcji itd. też powinni mieć wolne. Wszystko niech będzie zamknięte w niedzielę na 4 spusty i wtedy niech każdy spędza niedzielę z rodziną. Można spacerować do woli, tylko się wtedy nie zanudźcie i drżyjcie, oby w tę wspaniałą niedzielę nic się nie wydarzyło drastycznego, żeby nikt nie zachorował, żeby nie było pożaru itd.
Kasia: - Małgorzata, zawody które pani wymieniła, pożar choroba czy ludzkie bezpieczeństwo, na to nie mamy wpływu i muszą być czynne codziennie, a nawet 24 godziny. No ale żarcie czy papier toaletowy można kupić na zapas. Można przewidzieć, co za produkty będą nam potrzebne na ten 1 dzień.
Małe sklepiki
Urszula: - Powinniśmy uszanować ludzi pracujących i wolne niedziele zostawić, tym bardziej, że zawsze jakieś małe sklepiki i tak są otwarte. Szanujmy ludzi, bo też muszą odpocząć, o to walczyliśmy.
Angelika: - Urszula, to niech wszyscy mają wolne i na stacjach benzynowych i zawodowi kierowcy. Przecież można zatankować auto w tygodniu.
Dariusz: - Urszula, a konduktor w pociągu, kierowca taksówki, pracownik stacji benzynowej, pracownik kina i wielu innych… dlaczego oni nie mogą mieć wolnych niedziel. Co im by pani powiedziała? Zakaz handlu w niedziele to bzdura i natychmiast powinien zostać zniesiony. Kodeks pracy każdemu daje 2 dni wolne w 40-godzinnym tygodniu pracy, dowolne dni!
Jakub: - Pracodawca chce się otworzyć w niedzielę, to wtedy dla chętnych i 100% dniówki.
