Dzisiaj policjanci doprowadzili domniemanego oszusta do Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz-Północ. Przez dwa dni kryminalni krok po kroku sprawdzali, czy w nocy z soboty na niedzielę rzeczywiście w Koronowie skradziono BMW na niemieckich rejestracjach.
Czytaj: Uwaga! Oszuści podszywają się pod znane sieci handlowe, by wyłudzić dane
- W niedzielę obywatel Niemiec zgłosił się do policji i oświadczył, że w nocy skradziono mu auto - mówi nadkom. Maciej Daszkiewicz, z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. - Twierdził, że zaparkował bmw na parkingu osiedlowym przy ulicy Bukowej, a rano zobaczył, że samochodu nie ma.
Właściciel oszacował wartość rzekomo skradzionego auta na 45 tys. zł.
- Policjanci analizując zeznania pokrzywdzonego oraz zbierając informacje szybko ustalili, że do przestępstwa nie doszło, a całe zdarzenie zostało wymyślone przez zgłaszającego - dodaje Daszkiewicz.
27-latek został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Za zawiadomienie o niepopełnionym przestępstwie oraz składanie fałszywych zeznań grozi mu do 3 lat więzienia.
Czytaj e-wydanie »