Marianna Grapikowicz, emerytka: - Uważam, że to skandal. W dzisiejszych czasach oszczędza się dosłownie na wszystkim, ale rezultatu tych oszczędności nie widać. Szarzy ludzie ich bynajmniej nie odczuwają. Czujemy za to strach. Mimo tego, iż każdy stara się oszczędzać na własnych przyjemnościach, to i tak nie może pozwolić sobie na skuteczniejsze leczenie, bo nie ma na to pieniędzy. Strach pomyśleć co będzie dalej...
**_Justyna Kołorkowska, studentka: - Podwyższenie cen leków z pewnością wprowadzi wiele osób w załamanie i wcale nie są to mocne słowa. Już teraz ludzi nie stać na wykupienie wielu niezbędnych lekarstw. Czy po podwyżkach będzie ich stać na witaminy? Ludzie wykupują paski dla cukrzyków, inne preparaty lecznicze. Zastanawiam się, jaka przyszłość czeka nas, młodych, którzy teraz nie zdają sobie jeszcze sprawy z tego, jak cenne jest zdrowie. Kiedyś i my będziemy musieli realizować recepty. Pytanie - czy będziemy mieć wystarczająco grube portfele, bo przy takim bezrobociu, nie zanosi się na to.
Julian Rzawierski, rencista: - Jestem jedną z tych osób, które podwyżkę cen leków odczują najbardziej. Leczę się bowiem na przewlekłą chorobę i wykupienie leków równa się dla mnie z kupnem codziennego bochenka chleba. Ba, czasami jest nawet ważniejsze. Przeraża mnie, to co robią ci, którzy mają w swych rękach losy społeczeństwa.
Tomasz Kraczyk, sprzedawca: - Szczerze mówiąc nie martwię się podwyżką cen lekarstw bo już teraz nie mogę sobie na nie pozwolić. Bardziej przeraża mnie to jak w takich czasach utrzymać rodzinę i co czeka w przyszłości moje dzieci. Nie myślę o lekach tylko o tym, aby zapewnić byt najbliższym._
Niepokój w pigułce
(kz)
Podwyżka cen leków wywołała sporo zamieszania i niepokoju, zwłaszcza zaś wśród osób starszych, które najczęściej zaglądają do aptek.
