https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Niepowtarzalny klimat

Tekst i fot. Maciej Ciemny
Pierwszy etap remontu strzelnicy juz się zakończył. Na zdjęciu Roman Czechowski i  Tadeusz Wiśniewski.
Pierwszy etap remontu strzelnicy juz się zakończył. Na zdjęciu Roman Czechowski i Tadeusz Wiśniewski.
Strzelnica mieszcząca się w podziemach Ligi Obronu Kraju przeszła niedawno pierwszy etap remontu. Za rok dalsza część modernizacji. Wszystko za pieniądze prywatnych sponsorów.

Jest to jedyne miejsce w naszym mieście, gdzie uczniowie szkół ponadgimnazjalnych mogą trenować strzelanie z wiatrówek. Piwnice, które zagospodarowano kilka lat temu na potrzeby młodzieży wymagały generalnego remontu. Nie można było jednak znaleźć odpowiedniego sponsora. Niedawno znalazł się sam.
- Zgłosili się do nas właściciele pewnej firmy, którzy nie chcą się ujawniać i przeznaczyli na remont 40 tysięcy złotych. To rodzice dziewczyny, która po prostu zakochała się w strzelectwie - opowiada Tadeusz Wiśniewski, prezes zarządu sekcji strzeleckiej powiatowego LOK-u.

Niepowtarzalny klimat

W wakacje nastąpił remont ścian. Poddano je odgrzybianiu, gładziowaniu, gipsowaniu i gruntownemu malowaniu. Jak opowiada Karolina Szmuc, członkini zarządu odpowiedzialna za prace remontowe: - Zależało nam na kompletnym odnowieniu wnętrza, tak by stało się bardziej przyjazne dla odwiedzających. Moim osobistym pomysłem był wygląd ścian w głównej sali, w której odbywa się strzelanie. Są one teraz w walecznym, czerwonym kolorze z pewnymi wypukłościami. Wszystko tworzy niepowtarzalny klimat.
Drugi etap remontu rozpocznie się w kolejne wakacje. Wtedy pojawi się na podłodze nowa wylewka i zostaną położone solidne wykładziny. Koszt podobnie jak przy poprzedniej części zmian wyniesie około 20 tysięcy złotych.

Rzesze strzelców

- Mamy wielu entuzjastów strzelania. Z I LO 80 osób, z II LO 61. Niedlugo dojdą z pozostałych szkół. Takiej ekipie chcemy zapewnić godne warunki. Tym bardziej cieszymy się, że znalazł się taki sponosr. Jesteśmy bardzo wdzięczni za okazaną pomoc - mówi Roman Czechowski, wiceprezes zarządu.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska