"Krwawiący ząb" w Polsce to rzadkość
Grzyb kolczakówki piekącej rośnie w Polsce niezwykle rzadko. O jego odkryciu poinformowano w social mediach Tatrzańskiego Parku Narodowego. Na rzadki okaz trafił Łukasz Klimaszyk, jeden z edukatorów akcji #PoSzlaki.
- W przyrodzie oprócz obrazków pełnych pięknych kwiatów, imponujących krajobrazów czy tajemniczych zwierząt można znaleźć widoki z kategorii „ósmy pasażer Nostromo” – czytamy na facebookowym fanpage’u.
Gdzie rośnie kolczakówka piekąca?
„Krwawiący ząb”, bo tak też nazywa się grzyba, jest zagrożony wyginięciem i objęty ścisłą ochroną. Rośnie w lasach iglastych, w otoczeniu sosen lub świerków, z którymi żyje w symbiozie.
- W przypadku grzybów i drzew, polega to na tym, że grzyby czerpią z drzewa składniki odżywcze, w zamian dostarczają im wodę i niezbędne drzewom związki nieorganiczne. Win-win w pełnej krasie – przekonują edukatorzy TPN.
Awangardowe ciastko czy gadżet z horroru? Tak wygląda grzyb kolczakówki
Kolczakówka piekąca należy do grzybów z rodziny kolcownicowatych. Kapelusz najczęściej jest barwy białej lub bladoróżowej, a powierzchnię pokrywają krople wodnistej wydzieliny. To owocniki grzyba, są intensywnie czerwone, dopiero z czasem czernieją. Internauci porównali twór do rekwizytu z filmu o zombie, padło też zestawienie z… ciasteczkiem z jagodami. O ile część z nas pierwszy raz w życiu słyszy o kolczakówce, niektórzy widzieli ją w polskich lasach.
- Spotkana rok temu przy Szlaku nad Reglami, pomiędzy Doliną Białego a Kalatówkami – czytamy na forum.
Źródło: Tatrzański Park Narodowy
